Trzy kobiety zginęły w nocy z niedzieli na poniedziałek na drodze wojewódzkiej w Kobyłce, w powiecie wołomińskim. Samochód wjechał na przejściu dla pieszych w grupę wiernych wracających z Pasterki. 22-latek kierujący autem był trzeźwy. Trwają czynności policyjne.
Do tragicznego wypadku doszło o godz. 1.24 na drodze wojewódzkiej 634 w miejscowości Kobyłka.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że jeden z pojazdów zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych, chcąc przepuścić osoby, które chciały wejść na przejście. Trzy kobiety weszły na to oznakowane przejście dla pieszych, niestety, zostały śmiertelnie potrącone przez jadący z naprzeciwka pojazd citroen berlingo, kierowany przez 22-letniego mężczyznę" - poinformował PAP kom. Jarosław Florczak z wydziału komunikacji społecznej komendy stołecznej policji.
22-latek jechał z Zielonki w kierunku Kobyłki. Mężczyzna był trzeźwy. Został zatrzymany do dalszych czynności.
Jak dodał Florczak, "trwają czynności procesowe zmierzające do identyfikacji ofiar wypadku". Dwie kobiety były w wieku ok. 30 lat, trzecia z nich miała ok. 60 lat.
Pierwszy o zdarzeniu poinformował portal Rmf.fm.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.