Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) poinformowała w sobotę o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o zorganizowanie i przeprowadzenie zamachu bombowego na supermarket w Petersburgu - podały rosyjskie agencje prasowe.
FSB w oświadczeniu przekazała, że do zatrzymania doszło w sobotę, a mężczyzna był później przesłuchiwany. Nie ujawniono tożsamości zatrzymanego ani informacji o motywach ataku. Na razie nieznane są też szczegóły samego zatrzymania.
Agencja dpa przypomina, że krótko po środowym zamachu, w którym rannych zostało 13 osób, w internecie krążyły niezweryfikowane nagrania wideo z kamer monitoringu, które pokazywały młodego mężczyznę jako sprawcę. Miał on umieścić torbę z materiałami wybuchowymi w szafce do przechowywania rzeczy klientów, a następnie opuścić sklep.
Już dzień później prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że wybuch w supermarkecie był atakiem terrorystycznym. Polecił on służbom bezpieczeństwa, aby podczas zatrzymywania terrorystów postępowały zgodnie z prawem, ale jeśli życie funkcjonariuszy jest zagrożone, zabili terrorystów na miejscu.
W piątek wieczorem do zamachu przyznała się dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS), nie przedstawiła jednak dowodów na poparcie tego twierdzenia.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.