„Panie premierze mamy już tego dosyć. Czas użyć siły. Jeśli siły bezpieczeństwa nie mogą obronić irackich chrześcijan, dajcie im broń, niech bronią się sami, zamiast dać się zarzynać jak baranki”. Te dramatyczne słowa czytamy w liście zwierzchnika Kościoła syryjskokatolickiego w Iraku patriarchy Ignace’a Yousseffa III Younana do irackiego premiera Nouriego Al-Malikiego.
Katolicki hierarcha zarzuca irackim władzom współudział w ostatnich pogromach w Mosulu. Nie czynią bowiem niczego, by powstrzymać muzułmańskich ekstremistów. Mordują nas tylko dlatego, że nie jesteśmy muzułmanami – napisał patriarcha. Chodzi im o całkowite oczyszczenie Mosulu z chrześcijan, którzy żyją tu od wieków. Zwierzchnik syrokatolików zapowiedział też, że na całym świecie organizowane są demonstracje przed irackimi ambasadami na znak protestu przeciwko prześladowaniom chrześcijan w tym kraju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.