We wtorek na olimpijskich arenach w Pjongczangu zaprezentują się polscy bohaterowie igrzysk sprzed czterech lat. W sprincie techniką klasyczną wystąpi m.in. Justyna Kowalczyk, a wśród panczenistów na 1500 metrów będzie rywalizować Zbigniew Bródka.
Panie do rywalizacji w sprincie kobiet przystąpią o godz. 9.30, a panowie rozpoczną eliminacje o 10.05. Z reprezentantów Polski na starcie staną Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec i Ewelina Marcisz oraz Maciej Staręga i Kamil Bury.
Uwaga kibiców będzie zwrócona przede wszystkim na Kowalczyk, która specjalizuje się w stylu klasycznym. W tej konkurencji sprintu, właśnie techniką klasyczną, wywalczyła srebrny medal igrzysk 2010 w Vancouver. Wówczas zdobyła także złoto na 30 km stylem klasycznym, a cztery lata później w Soczi była pierwsza na 10 km klasykiem.
W Pjongczangu w sprincie nie wystąpi najbardziej utytułowana biegaczka narciarska w historii Norweżka Marit Bjoergen. Decyzję ogłosiła po wywalczeniu srebrnego medalu w biegu łączonym na 15 km.
Kowalczyk w sobotnim biegu zajęła 17. miejsce. Na lepsze rezultaty liczy właśnie w sprincie i rywalizacji na 30 km.
"Teraz już będą inne emocje. Najgorzej jest stanąć na starcie po tylu latach, czyli po czterech i w dodatku w innej formie niż w Soczi czy Vancouver. Trudno jest sobie wytłumaczyć, że jest obecnie inaczej i jednocześnie dać z siebie wszystko" - powiedziała Kowalczyk po sobotnim występie.
We wtorek odbędą się także zmagania łyżwiarzy szybkich na 1500 metrów (początek o godz. 12). W 2014 roku w tej konkurencji triumfował Zbigniew Bródka, ale tym razem 33-letni panczenista, chorąży polskiej ekipy podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Pjongczangu, raczej nie jest w gronie faworytów. W obecnym sezonie zajmuje 20. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ na 1500 m.
Oprócz Bródki z biało-czerwonych zaprezentują się we wtorek Jan Szymański i Konrad Niedźwiedzki.
W ćwierćfinałach short tracku na dystansie 500 m wystąpi Natalia Maliszewska. Początek rywalizacji o 11.00, pierwszy półfinał rozpocznie się ponad godzinę później, a finał - po godz. 13.
Jeżeli pozwoli pogoda, odbędzie się rywalizacja alpejczyków w superkombinacji, z udziałem Michała Kłusaka. Na godz. 3.30 zaplanowano zjazd, a na 7.00 - slalom.
Rywalizację w saneczkarstwie zakończą panie, które czeka trzeci i czwarty ślig. W gronie startujących są Ewa Kuls-Kusyk i Natalia Wojtuściszyn. Polki po dwóch ślizgach zajmują odpowiednio: 22. i 26 miejsce. Prowadzi złota medalistka igrzysk w Soczi Niemka Natalie Geisenberger. Początek wtorkowej rywalizacji o godz. 11.30.
Ponadto o medale powalczą snowboardzistki w konkurencji halfpipe i zakończy się rywalizacja par mieszanych w curlingu. W meczu o złoto zmierzą się Kanada ze Szwajcarią, a o trzecie miejsce powalczą Olimpijczycy z Rosji i Norwegia.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.