Kard. Lorenzo Baldisseri zapewnił, że jesienny synod poświęcony młodzieży nie ma na celu zmiany w nauczaniu zawartym w encyklice „Humanae Vitae”. W wywiadzie udzielonym katolickiej agencji KNA w Niemczech Sekretarz generalny Synodu Biskupów stwierdził, że tematyka płciowości pojawi się w Instrumentum laboris „tak jak i inne tematy, na przykład wychowanie.”
Rozmawiający z kardynałem dziennikarz powiedział, że w Kościele „są kręgi, które przypuszczają albo też podejrzewają, że synod o młodzieży jest pretekstem do zmiany kościelnej nauki o seksualności zawartej w Humanae Vitae”. Kard. Baldisseri odpowiedział: „To dla mnie całkowity absurd. Nic na to nie wskazuje. Oczywiście, zajmiemy się ogólnie tematyką seksualności. Ale w tego rodzaju debatę w ogóle nie wejdziemy” - stwierdził watykański purpurat.
Przyznał on, że Stolica Apostolska była zaskoczona, jak bardzo młodzież jest zainteresowana tym, co oferuje jej dzisiaj Kościół. Według jego informacji ankietę przedsynodalną zaczęło wypełniać 110 tys. osób, a całą odesłało 80 tys. młodych ludzi.
Kard. Baldisseri powiedział, że podczas przedsynodalnego spotkania młodzież zasygnalizowała, „jak bardzo ważna jest dla niej dzisiaj rodzina, a także poczucie wspólnoty w szkole, w domu rodzinnym, w stowarzyszeniach i w Kościele.”
Sekretarz synodu zapowiedział, że dokument roboczy Instrumentum laboris „w kręgach wewnętrznych” przedstawiony będzie w połowie maja, a w czerwcu rozesłany na cały świat.
Statuty jesiennego synodu o młodzieży przewidują 40 audytorów spośród młodych, którzy będą mogli brać udział w debacie, ale bez prawa w głosowaniu. Młodzi audytorzy będą wybrani przez episkopaty z całego świata. Kard. Baldisseri dodał, że chciałby, aby wybrani oni byli z różnych kręgów, „również spośród niewierzących.”
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.