Najpóźniej do 10 maja zostaną zdemontowane urządzenia do przesyłania sygnału internetowego, zamontowane w koronie figury Chrystusa Króla Wszechświata. Taką decyzję podjął biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński.
O stanowisku Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze napisał w piątek portal Money.pl. Treść stanowiska PAP otrzymała od rzecznika prasowego Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze ks. Andrzeja Sapiehy.
Sprawa anten na figurze Chrystusa Króla zainteresowała kilka dni temu media i wywołała dyskusje. Dziennikarze zauważyli je na zdjęciach z drona. Padały podejrzenia, że parafia wykorzystuje figurę w celach innych niż religijne, czyli komercyjnych, zarabiając na niej. Dziennikarze nie mogli jednak tego zweryfikować, gdyż proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie twierdził, że nie wie, skąd są te urządzenia, a także przekonywał, że żadnych umów z tym związanych nie zawierał.
Takie samo stanowisko przekazywał początkowo rzecznik Kurii, opierając się na informacjach od proboszcza. Okazały się one jednak nieprawdziwe.
W stanowisku ks. Sapieha przekazał, że proboszcz podaje teraz informację odmienną niż we wcześniejszych wypowiedziach dla dziennikarzy i w osobiście udzielanych mu wyjaśnieniach.
"Przyznaje on mianowicie, że w 2016 r. kierowana przez niego parafia zawarła umowę z firmą zajmującą się dostarczaniem usługi dostępu do Internetu. Na mocy tej umowy parafia dokonała użyczenia powierzchni na figurze Chrystusa w celu zamontowania tam urządzeń służących do przesyłu internetowego. W zamian za użyczenie parafia otrzymała bezpłatny monitoring wizualny oraz dostęp do szerokopasmowego Internetu. Mogli z niego za darmo korzystać również pielgrzymi i turyści poprzez tzw. Hotspot zlokalizowany w pobliżu figury Chrystusa. Umowa nie przewidywała innych gratyfikacji dla parafii" - napisał ks. Sapieha.
Dodał, że biskup diecezjalny z zaskoczeniem przyjął te wyjaśnienia proboszcza i wcześniejsze doniesienia medialne w tej sprawie.
Ks. Sapieha zaznaczył, że decyzja proboszcza u umieszczeniu urządzeń na figurze Chrystusa nie była konsultowana z biskupem ani nie poinformowano o niej właściwych instytucji diecezjalnych. W związku z tym bp Lityński polecił usunąć urządzenia, ponieważ ich obecność może ranić wrażliwość wielu osób, zwłaszcza wierzących. Proboszcz zobowiązał się do ich demontażu w najbliższych dniach, najpóźniej do 10 maja 2018 r.
"W imieniu biskupa diecezjalnego dziękuję dziennikarzom za zajęcie się tą kwestią i za poinformowanie o niej opinii publicznej. Wyrażam przy tym ubolewanie z powodu sposobu, w jaki media były o tej sprawie informowane. Proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie wprowadził w błąd zarówno mnie, jak i dziennikarzy, którzy kontaktowali się z nim osobiście. Mam nadzieję, że obecnie przedstawione wyjaśnienia będą dla Państwa satysfakcjonujące" - zakończył rzecznik Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.