Generał dywizji Jaques Lechevallier przybył w piątek (19.03.10) z wizytą do bazy Ghazni. Zastępca dowódcy IJC (ISAF Joint Command – Połączone Dowództwo ISAF) został zapoznany z zadaniami, i zobaczył sprzęt polskich żołnierzy.
W trakcie pobytu w bazie, gen. Lechevallier zobaczył wyposażenie bojowe śmigłowców Mi-24, poznał zadania, jakie wykonują. Odwiedził także szpital polowy, który już wkrótce ma zostać otwarty. W trakcie krótkiej wizyty znalazł chwilę na rozmowę z żołnierzami Zgrupowania Bojowego Alfa, którzy opowiedzieli mu o zadaniach jakie wykonują w Afganistanie.
W czasie spotkania z zastępcą dowódcy Polskich Sił Zadaniowych płk Piotrem Żurawskim oraz dowódcą zespołu PRT (Provincional Reconstruction Team – Zespół Odbudowy Prowincji) komandorem Philem Kapustą dowiedział się na czym polega ogólna działalność Task Force White Eagle, jakie żołnierze wykonują działania w prowincji Ghazni, oraz poznał efekty poszczególnych operacji. Przedstawiono mu także poszczególne projekty z działalności polsko-amerykańskiego PRT. Po symbolicznej wymianie upominków generał odleciał do Kabulu, gdzie na co dzień przebywa.
Gen. dywizji Jaques Lechevallier – urodzony w 1953r. w Maroko, ukończył jedną z elitarnych szkół wojskowych we Francji, Saint-Cyr Military Academy.Brał udział w licznych operacjach zagranicznych, dwukrotnie przebywał w Bośni i Libanie. W 2004r. już w stopniu generała dowodził Międzynarodową Brygadą Północ-Wschód w Kosowie. Został uhonorowany najwyższym odznaczeniem francuskim Legion of Honour i prestiżowym Officer of National Order of Merid – Narodowym Orderem Zasługi.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.