Miejscowy Kościół otwiera centra pomocy w okolicznych parafiach, zbierane są też pieniądze dla potrzebujących.
Papież modli się za ofiary wulkanu Fuego w Gwatemalii. Miejscowy Kościół otwiera natomiast centra pomocy w okolicznych parafiach, zbierane są też pieniądze dla potrzebujących. Według wstępnych danych zginęło co najmniej 49 osób. Drugie tyle odniosło obrażenia. Ponad 3 tys. osób straciło dach nad głową.
Ojciec Święty jest bardzo zasmucony rozmiarami tragedii, jakie spowodował ten wybuch i zapewnia o swej modlitwie za zmarłych oraz w intencji wszystkich, których dotknęła ta tragedia – czytamy w watykańskim telegramie, który w imieniu Papieża wystosował sekretarz stanu kard. Pietro Parolin.
Biskup miejscowej diecezji Escuintla Víctor Hugo Palma Paul przypomniał, że okolice wulkanu są bardzo gęsto zaludnione. Żyje tam wielu rolników, którzy na swych niewielkich gospodarstwach uprawiają kawę, owoce i warzywa. Stąd rozmiary tragedii są bardzo duże. Wiele rodzin utraciło pracę i źródło utrzymania.
W diecezji otwarto trzy ośrodki dla tych, którzy stracili swoje domy. Zbierane są lekarstwa, żywność i woda pitna. Natomiast w najbliższą niedzielę we wszystkich parafiach zostaną odprawione Msze w intencji ofiar erupcji wulkanu oraz zbierane będą dary na rzecz osób dotkniętych tą tragedią.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.