Reklama

Pogrzeb bp. Pawłowicza

Kapłan wedle Serca Jezusowego, świadek trudnej historii Gdańska i Pomorza – tak o zmarłym bp. seniorze Zygmuncie Pawłowiczu mówił 23 marca abp Sławoj Leszek Głódź. Metropolita gdański przewodniczył Mszy pogrzebowej zmarłego 18 marca hierarchy.

Reklama

Uczestniczyli w niej biskupi, samorządowcy m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, parlamentarzyści, m.in. Maciej Płażyński. Katedra oliwska wypełniona była po brzegi.

Abp Głódź podsumował pracowite życie zmarłego – w tym 58 lat kapłańskiej posługi. Przypomniał biografię bp Pawłowicza, który niemal całe życie spędził w Gdańsku i na Pomorzu. Zygmunt Pawłowicz – przypomniał abp Głódź – urodził się w 1927 r. w Gdańsku – Wrzeszczu. Jego ojciec pracował w dyrekcji kolei. Po wybuchu II wojny światowej rodzina przeniosła się do Chełmży, gdzie Zygmunt ukończył szkołę podstawową i gimnazjum. Tak się złożyło, że każdy z trzech gdańskich kapłanów – męczenników z grupy 108 męczenników II wojny światowej – stanął na drodze młodego Zygmunta Pawłowicza. Ks. Bronisław Komorowski, proboszcz polskiej parafii pw. Św. Stanisława Biskupa ochrzcił małego Zygmunta, ks. Marian Górecki udzielił mu Pierwszej Komunii św., ks. Franciszek Rogaczewski przygotował go do bierzmowania. Sakrament ten otrzymał z rąk bp Edwarda O’Rurkego, pierwszego pasterza diecezji gdańskiej.

Po ukończeniu szkoły Zygmunt Pawłowicz – przypomniał abp Głódź – wstąpił do seminarium. Świecenia otrzymał w 1952 r., w czasie apogeum stalinizmu, gdy diecezja dźwigała się także po zniszczeniach hitleryzmu niemieckiego. Niemcy zamordowali 303 kapłanów diecezji, w tym profesorów seminarium pelplińskiego oraz członków kapituły katedralnej.

Młody kapłan z całą energią poświęcił się pracy w kolejnych gdańskich parafiach, ukazując wiernym „blask odwiecznej prawdy – veritatis splendor” – mówił abp Głódź. Najdłużej pracował w parafii św. Antoniego w Gdańsku-Brzeźnie, gdzie przez 16 lat był proboszczem. Równolegle nauczał w seminarium, gdzie przez 30 lat wykładał chrystologię w ramach teologii fundamentalnej i dogmatyki. Wraz z parafianami, przeżywał soborową wiosnę Kościoła, dramat grudnia 1970 r., wybór kard. Wojtyły na papieża, powstanie „Solidarności”, papieskie pielgrzymki do Ojczyzny, śmierć Jana Pawła II.

Tu, już za rządów bp Tadeusza Gocłowskiego, ks. Pawłowicz został powołany na biskupa pomocniczego diecezji gdańskiej. Sakrę biskupią otrzymał z rąk kard. Józefa Glempa w Bazylice Mariackiej 7 września 1985 r. Za hasło biskupie przyjął słowa: „In Christo Jesu”. Swą aktywną, gorliwą posługę pełnił przez 25 lat. Był „inspiratorem wielu działań, które służyły rozszerzeniu chwały Bożej i umacnianiu naszego diecezjalnego Kościoła” – mówił abp Głódź. – „Położył wielkie zasługi w dziele budowy nowych świątyń, w powstawania nowych wspólnot parafialnych. Służył swoją wiedzą i doświadczeniem Episkopatowi Polski jako przewodniczący Komisji ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi”.

Abp Głódź podkreślił, że zmarły wspomagał jego własną posługę dopóki mu sił starczyło. „Dzielił się ze mną swym doświadczeniem, wiedzą o archidiecezji gdańskiej, o sprawach, ludziach, specyfice”. Odszedł do Chrystusa, Który jest Zmartwychwstaniem i Życiem po długiej i ciężkiej chorobie 18 marca.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
6°C Czwartek
rano
8°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama