Mężczyzna wziął we wtorek dwóch zakładników w firmie w centrum Paryża i domaga się, by umożliwiono mu kontakt z ambasadą Iranu. Specjalne jednostki policji otoczyły miejsce, w którym przetrzymywani są zakładnicy; napastnik ma atrapę broni - poinformowała policja.
Jednej osobie udało się uciec napastnikowi, który podobno oblał pozostałych dwóch zakładników benzyną. Na miejscu są jednostki straży pożarnej.
"Władze będą próbowały podjąć negocjacje z tym mężczyzną" - powiedział przedstawiciel związku zawodowego policjantów Yves Lefebvre w rozmowie z telewizją BFM TV, która podała też, że incydent ten nie wydaje się zamachem terrorystycznym.
Napastnik chce nawiązać kontakt z irańską ambasadą, aby przekazała wiadomość francuskiemu rządowi - podaje Reuters, powołując się na źródła policyjne.
Na razie nic nie wiadomo o tożsamości czy narodowości napastnika.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.