Problemy współpracy gospodarczej, w tym w sferze energetycznej i transportowej, były w piątek głównym tematem rozmów premiera Rosji Władimira Putina z szefem rządu Litwy Andriusem Kubiliusem, który przebywa w Moskwie z prywatną wizytą.
Putin zwrócił uwagę, że Kubilius jest pierwszym od sześciu lat litewskim premierem odwiedzającym Rosję. Kubilius ze swej strony zapewnił, że Litwa jest zainteresowana rozwojem stosunków handlowych z Rosją, którą uważa za bardzo ważnego partnera.
Kubilius ponowił również zaproszenie dla rosyjskiego premiera do wizyty 1-2 czerwca w Wilnie i udziału w spotkaniu szefów rządów państw regionu Morza Bałtyckiego. Premier Litwy zaznaczył, że swoje uczestnictwo potwierdziła już kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Przypominając swoje związki z Litwą, Putin pochwalił się, że swego czasu wygrał otwarte mistrzostwa tego kraju w sambo, rosyjskiej sztuce walki łączącej techniki judo z regionalnymi odmianami zapasów, m.in. z Kaukazu Południowego. Premier Rosji jest posiadaczem czarnego pasa w judo.
Głównym celem wizyty szefa litewskiego rządu w Moskwie, któremu towarzyszy małżonka Rasa, jest udział w I Międzynarodowym Festiwalu im. Mścisława Rostropowicza. Pani Kubiliene jest skrzypaczką; przewodniczy fundacji Rostropowicza na Litwie. Fundacja wspiera utalentowane dzieci.
10 lutego Putin konferował w Helsinkach z litewską prezydent Dalią Grybauskaite, która po tym spotkaniu poinformowała, że dowiedziała się od rosyjskiego premiera, iż Rosja rozmawia z Polską na temat kupna rafinerii w Możejkach (dawnej Mazeikiu Nafta).
PKN Orlen, który jest właścicielem zakładów w Możejkach (obecnie Orlen Lietuva), zaprzeczył, jakoby prowadził takie rozmowy, ale poinformował, że poszukuje partnera strategicznego.
24 lutego Kubilius podał, że PKN Orlen może sprzedać 25 proc. akcji Orlen Lietuva inwestorowi z Rosji, jeśli otrzyma gwarancje wznowienia dostaw rosyjskiej ropy rurociągiem "Przyjaźń", przerwanych po przejęciu przez polski koncern kontroli nad zakładami w Możejkach.
Na początku tego miesiąca Kubilius oznajmił, że Litwa jest przeciwna ewentualnej sprzedaży przez PKN Orlen którejś z firm rosyjskich większościowego udziału w rafinerii w Możejkach.
Według rosyjskich mediów Putin popiera wejście rosyjsko-brytyjskiego TNK-BP do Orlen Lietuva.
TNK-BP to trzeci pod względem wielkości koncern paliwowy w Rosji. Połowa akcji należy do brytyjskiego BP. Pozostałe znajdują się w rękach jego rosyjskich partnerów - Alfa Group (25 proc.), Renova (12,5 proc.) i Access Industries (12,5 proc.). Podmioty te są kontrolowane przez trzech lojalnych wobec Kremla oligarchów - Michaiła Fridmana, Wiktora Wekselberga i Leonarda Bławatnika.
TNK-BP próbował już przejąć kontrolę nad Mazeikiu Nafta w 2005 roku, gdy jej ówczesny właściciel, rosyjski Jukos sprzedawał 53,7 proc. akcji rafinerii. Przegrał jednak rywalizację z PKN Orlen. W starciu tym uczestniczyły też inne rosyjskie koncerny - Łukoil i Transnieft.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.