Chińscy chrześcijanie upamiętniają męczenników.
Męczeństwo chrześcijan jest motorem popychającym nas do większej ewangelizacji – podkreślają chińscy chrześcijanie, którzy dziś wieczorem organizują w Rzymie wielką imprezę ewangelizacyjną. Odbędzie się w miejscu starożytnego Cyrku Maksencjusza, gdzie ginęli pierwsi chrześcijanie.
Organizatorzy spodziewają się, że w ewangelizacyjnym wydarzeniu weźmie udział ok. 20 tys. Chińczyków z Włoch i innych krajów Europy. Należą oni głównie do wspólnot ewangelikalnych i pentakostalnych, które coraz dynamiczniej się rozwijają. „To wydarzenie ma przypomnieć Chińczykom również o ich ojczyźnie i korzeniach ponieważ dostrzegamy, że dzieci emigrantów z każdym pokoleniem coraz bardziej tracą swą tożsamość” – podkreśla Antonello Ke Xinghai, jeden z organizatorów spotkania. Stąd zaproszono także znane gwiazdy świata estrady z Państwa Środka. „Nasze spotkanie będzie jednak przede wszystkim świadectwem naszej wiary” – podkreśla Ke Xinghai. Przypomina, że data wydarzenia nie jest przypadkowa upamiętnia bowiem 1950 lat od męczeńskiej śmierci Apostołów Piotra i Pawła.
W Rzymie jest obecnie siedem protestanckich kościołów, w których modlą się emigranci z Chin. Pierwsza wspólnota powstała w 1981 r., a dwa lata później do Wiecznego Miasta przybył pierwszy chiński pastor. Kolejne lata to dynamiczny rozwój chińskiej diaspory rozsianej w całych Włoszech. Szacuje się, że obecnie w tym kraju działa ponad 50 prężnie działających wspólnot, zrzeszonych w Centrum Misyjnym Chińskiego Kościoła Ewangelickiego we Włoszech.
„Nasz zapał misyjny kierujemy nie tylko w kierunku rodowitych Chińczyków, wychodzimy także do Włochów i innych narodowości obecnych w Italii” – podkreśla Ke Xinghai. W tym celu organizowane są m.in. kursy biblijne prowadzone przez Chińczyków po włosku i w winnych europejskich językach. Cieszą się one coraz większą popularnością nie tylko we Włoszech, ale również innych krajach Starego Kontynentu. Dla Chińczyków miejscem ewangelizacji stają się m.in. prowadzone przez nich sklepy i restauracje, których klienci niejednokrotnie w prezencie dostają kieszonkowe wydanie Biblii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.