W Tokio odbył się 16 lipca doroczny Marsz dla Życia. Głównymi ulicami metropolii przeszło ponad 300 osób. Centrum marszu stanowiła figura Matki Bożej Fatimskiej, niesiona przez uczestników.
Wśród nich po raz pierwszy była grupa Polaków z duszpasterzem Polonii na czele. Jeden z rodaków przyleciał w tym celu nawet specjalnie z Seulu. Byli obecni nie tylko mieszkańcy Tokio, ale także duże grupy z diecezji Nagoya i Jokohama. Wśród obcokrajowców większość stanowili katolicy z Ameryki Południowej: Argentyńczycy, Brazylijczycy, Peruwiańczycy i inni. Była także grupa z Tajwanu.
Marsz rozpoczął się Mszą św. w kościele Tuskiji, pod przewodnictwem tamtejszego proboszcza, pochodzącego z Nowej Zelandii o. Leo Schumachera. Koncelebrowało 6 kapłanów, wśród nich dwóch Polaków.
W czasie modlitwy wiernych modlono się w różnych językach. A następnie odmówiono „Zdrowaś Mario” także po polsku.
Po Mszy św. uczestnicy marszu wyruszyli mając ze sobą różne transparenty dotyczące ochrony ludzkiego życia. Przeszli koło centrum handlowego Ginza, przez dzielnicę Nihonbashi oraz park Hibiya. Na specjalna uwagę zasługuje fakt, że centralnymi ulicami Tokio niesiono figurę Matki Bożej z Fatimy. Przy niej to oprócz pieśni japońskich śpiewano litanie i pieśni w języku łacińskim.
Jednym z organizatorów marszu jest protestant dr Kenzo Tsujioka, założyciel modlitewnej „Grupy chroniącej życie dziecka”. W rozmowie dla KAI wyraził on swoją radość, że co roku podwaja się liczba uczestników (w zeszłym roku było ich ok. 150).
Marsz dla Życia odbył się pod patronatem kard. Thomasa Aquino Manyo Maedy z Osaki oraz arcybiskupa Tokio Tarcisio Isao Kikuchiego, którzy wystosowali przesłania do jego uczestników.
W ramach przygotowań do marszu, 8 lipca w kościele św. Ignacego w Tokio dla ponad setki uczestników dr Ligaya Acosta, dyrektor Human Life International - Oddział Azja i Oceania, wygłosiła prelekcję „Działalność pro-life we współczesnym świecie”.
16 lipca jest w Japonii dniem wolnym od pracy. Przypada wówczas Dzień Morza, po japońsku „Umi no hi”, co może znaczyć także „Dzień Urodzenia”, co zostało zaakcentowane na niesionych w marszu plakatach.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem