Reklama

Poszli budować niepodległą Polskę

Rankiem 6 sierpnia z krakowskich Oleandrów wyruszył LIII (38. po wojnie) Marsz Szlakiem I Kompani Kadrowej. Żegnał ich prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda.

Reklama

Kilkuset uczestników "Kadrówki", jak potocznie zwie się marsz, 12 sierpnia dotrze do Kielc. Przemarsz upamiętnia wyjście 6 sierpnia 1914 r. I Kompanii Kadrowej Strzelców, odprawianej przez komendanta Józefa Piłsudskiego. Kadrowiacy pod dowództwem Tadeusza Kasprzyckiego przekroczyli wówczas w Michałowicach granicę zaboru rosyjskiego, by walczyć o niepodległość. Marszowiczów pożegnał prezydent Duda, który widział się z nimi także 5 sierpnia w trakcie uroczystości na Wawelu i pod kopcem Piłsudskiego. - Idźcie, przekroczcie tę symboliczną granicę zaboru rosyjskiego. Obalcie słupy graniczne i idźcie dalej, budować coraz mocniejszą, wolną, suwerenną i niepodległą Polskę, o której oni tak w 1914 r. marzyli, i którą dla nas wszystkich wywalczyli - powiedział prezydent.

Dionizy Krawczyński, komendant marszu, wręczył prezydentowi Dudzie szablę pamiątkową. - Tegoroczna "Kadrówka" jest już 53. marszem z kolei, 38. zaś po II wojnie światowej, bowiem idea jego reaktywowania została urzeczywistniona przez środowiska niepodległościowe z Krakowa i Kielc w 1981 roku - wyjaśnił D. Krawczyński. - Uczestnicy marszu manifestują przywiązanie do najważniejszej rzeczy, jaką jest niepodległa Polska - dodał minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, 16-krotny komendant marszu.

W marszu idą m.in. młodzież ze Związku Strzeleckiego "Strzelec", harcerze, uczniowie szkół noszących imię J. Piłsudskiego, żołnierze Wojska Polskiego, kawalerzyści ze stowarzyszeń kultywujących tradycje ułańskie II RP. Po raz pierwszy szedł m.in. 6-letni Krystian Pierzchalski z Łodzi. - Idę z mamą Martą i wujkiem Rafałem Grabarczykiem, bo lubię chodzić. Będę szedł, ale i odpoczywał - powiedział Krystian, ubrany w mundur.

Idą jednak nie tylko młodzi. Po raz kolejny maszeruje np. 78-letni Adam Barnat z Łańcuta, ubrany w mundur legionowy, z karabinem i granatem za pasem. - Mój ojciec był 17-letnim żołnierzem Legionów. Niosę przy sobie jego zdjęcie - powiedział. Jadwiga Muszyńska z Łodzi idzie w marszu po raz 19. - Teraz będę maszerowała już z moimi wnukami - powiedziała.

Marsz nazywany jest także "Przygodą z Ojczyzną". - W drodze do Kielc, po przekroczeniu dziś dawnej granicy zaborów w Michałowicach, "Kadrówka" odwiedzi: Słomniki, Miechów, Książ Wielki, Wodzisław, Jędrzejów, Chęciny, a 12 sierpnia dotrze do Kielc. W centralnych punktach tych miejscowości zaprezentują się ze swoimi umiejętnościami członkowie organizacji strzeleckich oraz grup rekonstrukcyjnych, muzealnicy przedstawią specjalne wystawy, odbędą się lekcje śpiewania patriotycznego - wyliczył komendant marszu.

Czytaj także:

Wolności nie można raz posiąść
Taki sam duch "Kadrówki"

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama