W Koszalinie rozpoczął się międzynarodowy obóz Go4Peace. Młodzi wolontariusze z całej Europy spędzają 10 dni na Pomorzu i pomagają potrzebującym.
Inicjatywa ta zrodziła się przed kilku laty w Niemczech i co roku odbywa się w innym kraju. Do Koszalina przyjechało niemal 100 osób z różnych stron świata. Młodzi wolontariusze angażują się w konkretne działania - mówi diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Andrzej Zaniewski.
„Można ich zobaczyć w Domu Miłosierdzia, pomagają również w remoncie mieszkania jednej z bardzo potrzebujących koszalińskich rodzin. Ich obecność to nie jest zwiedzanie, albo opalanie się na plaży. To konkretna pomoc młodych ludzi dla naszego społeczeństwa” – powiedział koordynator obozu Go4Peace.
W ubiegłym roku obóz Go4Peace odbył się w albańskiej Szkodrze. Tegoroczny, z bazą w Koszalinie potrwa do 20 sierpnia.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 600 zostało rannych w trakcie antyrządowych protestów.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się rząd. Zaplanowano odprawę w BBN.