Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ujawnił, że jego życie się zmieniło, gdy przyjął chrzest. Szef rosyjskiego państwa należy do Kościoła prawosławnego.
W rozmowie z amerykańską telewizją ABC Miedwiediew powiedział, że chrzest okazał się dobrą decyzją. Jednak „nie mówi się głośno o takich sprawach, gdyż uczucia religijne powinny być głęboko w nas”. Gdy ktoś je ostentacyjnie manifestuje, nie jest to szczere, lecz „raczej stanowi PR” własnej osoby – uważa prezydent Rosji.
Pytany dlaczego po raz pierwszy poszedł do kościoła, Miedwiediew wyjaśnił, że poczuł taką potrzebę i chciał tam iść. Według niego ludzie chodzą do kościoła właśnie z wewnętrznej potrzeby, za wyjątkiem turystów, którzy tylko zwiedzają świątynie.
- Tak więc w wieku 23 lat poczułem, że tego potrzebuję – dodał prezydent.
"Zwiększają napięcia w regionie" - powiedział w sobotę szef resortu obrony Antti Hakkane.
Opcja rozmów w Watykanie, o której mówił prezydent Trump, nie została uzgodniona ze stronami.
Według wstępnych doniesień ukraińskich mediów ucierpiało co najmniej 8 osób.
"Okupas" - dzicy lokatorzy bezprawnie zajmujący cudze nieruchomości.