Dokładnie tydzień od dnia katastrofy pod Smoleńskiem – w sobotę o 8.56 – w całym kraju zawyły syreny alarmowe.
Na prośbę Kancelarii Prezydenta RP Kościół katolicki przyłączył się do tej akcji: modlitwie wiernych towarzyszył głos kościelnych dzwonów.
Przewodniczący Episkopatu Abp Józef Michalik zachęcił wszystkich księży proboszczów, aby także w ten sposób uczcić ofiary katastrofy.
O łamanie warunków trwającego rozejmu oskarżają się wzajemnie obie strony.
Polacy poprowadzili nową drogę w trudnych, wietrznych warunkach.
Amerykanie podkreślili, że rejs odbywał się przez wody międzynarodowe.