Reklama

"Rz": Co zastąpi areszt reprywatyzacyjny?

Trzy osoby zamieszane w aferę reprywatyzacyjną: adwokat Grzegorz M., była urzędniczka resortu sprawiedliwości Marzena K. i biznesmen skupiający roszczenia Janusz P. mogą już w środę opuścić areszt - pisze środowa "Rz". To konsekwencja wtorkowej decyzji Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

Reklama

Pierwszego października wrocławski sąd przedłużył na kolejne trzy miesiące areszt wskazanej trójki podejrzanych o udział w tzw. dzikiej reprywatyzacji. Środek ten jednak zastosował z zastrzeżeniem, że ulegnie zmianie na tzw. areszt kaucyjny z chwilą wpłaty do 30 października miliona złotych przez podejrzanych Marzenę K. i Janusza P. oraz dwóch milionów złotych przez Grzegorza M. tytułem poręczenia majątkowego - podaje dziennik.

To rozstrzygnięcie zaskarżyła we wtorek Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Skarżąc postanowienie, prokurator zwrócił się dodatkowo z wnioskiem o wstrzymanie wykonania orzeczenia do czasu jego prawomocnego rozstrzygnięcia przez sąd odwoławczy. Okazuje się, że bezskutecznie - informuje gazeta.

"Sąd apelacyjny nie zdecydował się wstrzymać wykonania wskazanego postanowienia. To zaś oznacza, że podejrzani będą mogli opuścić areszt po wpłacie poręczenia" - powiedział "Rz" adwokat Radosław Baszuk, obrońca Grzegorza M.

Grzegorz M. będzie mógł prawdopodobnie opuścić więzienie w środę. Kwota poręczenia majątkowego została przelana na konto prokuratury.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 1
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
0°C Niedziela
rano
5°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama