Co najmniej siedem osób zginęło w wyniku tornada, jakie przetoczyło się w sobotę nad stanem Missisipi na południu USA - powiadomiły lokalne władze.
Według agencji Associated Press, liczba ofiar śmiertelnych wynosi co najmniej 10. Ponad 12 osób zostało rannych, a wiele jest uwięzionych w częściowo zawalonych budynkach.
Średnica tornada przekraczała kilometr, a prędkość wiatru w jego obrębie dochodziła do 240 km/h. Żywioł zrywał dachy i linie energetyczne, łamał drzewa, przewracał samochody.
Największe zniszczenia trąba powietrzna wyrządziła w okolicach miasta Yazoo.
Tornada odnotowano również w innych południowych i środkowych stanach USA, m.in. Luizjanie, Arkansas, Alabamie, Georgii i Kentucky.
Tekst przygotowany został na tradycyjną środową audiencję generalną.
Na początku Wielkiego Postu sprawuje się obrzęd „wybrania”, czyli „wpisania imienia”.
Od teraz można wędrować po słynnej papieskiej świątyni korzystając z laptopa lub konsoli.
"Leszek Mądzik jest artystą i gdyby go nie było, trzeba byłoby go wymyślić."