Co najmniej siedem osób zginęło w wyniku tornada, jakie przetoczyło się w sobotę nad stanem Missisipi na południu USA - powiadomiły lokalne władze.
Według agencji Associated Press, liczba ofiar śmiertelnych wynosi co najmniej 10. Ponad 12 osób zostało rannych, a wiele jest uwięzionych w częściowo zawalonych budynkach.
Średnica tornada przekraczała kilometr, a prędkość wiatru w jego obrębie dochodziła do 240 km/h. Żywioł zrywał dachy i linie energetyczne, łamał drzewa, przewracał samochody.
Największe zniszczenia trąba powietrzna wyrządziła w okolicach miasta Yazoo.
Tornada odnotowano również w innych południowych i środkowych stanach USA, m.in. Luizjanie, Arkansas, Alabamie, Georgii i Kentucky.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.