Prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew, oświadczyli w niedzielę, że narody ich krajów potrzebują "ducha wzajemnego zaufania" z czasów II wojny światowej aby zbudować prawdziwe partnerstwo.
Obaj prezydenci opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 65 rocznicy spotkania żołnierzy radzieckich i amerykańskich w pobliżu niemieckiego miasta Torgau, nad Łabą, na kilka dni przed ostateczną klęską hitlerowskich Niemiec.
"Atmosfera wzajemnego zaufania i wspólnego zaangażowania na rzecz zwycięstwa, która towarzyszyła historycznemu uściskowi dłoni nad Łabą, jest szczególnie potrzebna dzisiaj kiedy Rosja i Stany Zjednoczone budują partnerstwo na rzecz stabilnego i prosperującego świata. Jesteśmy przekonani, że działając w +duchu Łaby"+ będziemy mogli skutecznie sprostać wyzwaniom nowego tysiąclecia " - stwierdza oświadczenie prezydentów opublikowane przez Kreml.
Obama obejmując swój urząd na początku ub. r. zapowiedział "nowy początek" w stosunkach z Rosją, które w 2008 r., po wojnie rosyjsko-gruzińskiej, znacznie się pogorszyły.
Miedwiediew przyznał, że za rządów obecnej administracji amerykańskiej nastąpiła "zmiana atmosfery" w stosunkach wzajemnych.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.