Borusewicz po wizycie w Kanadzie

Była to rewizyta na zaproszenie przewodniczącego kanadyjskiego Senatu Noela Kinselli. Borusewiczowi towarzyszyli przedstawiciele Senatu i Sejmu.

W niedzielę na konferencji prasowej w Toronto marszałek Senatu podkreślił, że jest bardzo zadowolony ze swojej wizyty, której część oficjalna, czyli spotkania z kanadyjskimi politykami, miała "charakter ponadstandardowy". Borusewicz powiedział, że - o ile mu wiadomo - po raz pierwszy zagraniczny polityk został zaproszony do wystąpienia w kanadyjskim Senacie. Marszałek wygłosił przemówienie do kanadyjskich senatorów w środę.

Borusewicz dodał, że takie wizyty jak jego nie służą załatwianiu konkretnych spraw, jednak o swoim spotkaniu z przewodniczącym kanadyjskiego Senatu powiedział, iż było ono bardzo rzeczowe, a on jako marszałek Senatu przekaże polskiemu rządowi i parlamentowi propozycje po tym spotkaniu.

"W mojej ocenie Kanada szuka nowych możliwości i nowych kontaktów, wyraźnie chce zbliżyć się z Unią Europejską. Polska jest liderem nowych krajów unijnych, będzie przewodniczyć UE w drugiej połowie 2011 roku i pewnie wtedy zostanie podpisana umowa między Kanadą a Unią Europejską" - powiedział Borusewicz.

W połowie ubiegłego roku Kanada i Unia Europejska rozpoczęły negocjacje w sprawie umowy gospodarczej. Umowa ma zliberalizować handel towarami i usługami oraz zwiększyć wzajemne inwestycje.

W kwietniu tego roku wizytę w Kanadzie miał złożyć premier Donald Tusk, jednak ze względu na tragedię prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem ta wizyta została przełożona. "Będę zachęcał, by wizyta odbyła się w tym roku" - powiedział Borusewicz. Jak dowiedziała się PAP, jest możliwe, że do wizyty polskiego premiera dojdzie jesienią tego roku.

Borusewicz dodał, że szczególna współpraca Kanady i Polski może również dotyczyć Partnerstwa Wschodniego, które jest polsko-szwedzką inicjatywą, mającą na celu propagowanie demokracji i gospodarki rynkowej w Europie Wschodniej, szczególnie na Ukrainie, a także na Kaukazie.

"Widzę, że jest tu przestrzeń do współpracy. Polska i Kanada mają podobny ogląd, jeśli chodzi o Europę Wschodnią i o NATO. Partnerstwo Wschodnie jest w trakcie tworzenia. Chcemy znaleźć grupę krajów spoza Unii oraz z Unii - grupę przyjaciół Partnerstwa Wschodniego. Kluczowym krajem dla powodzenia inicjatywy jest Ukraina. A także dla Kanady Ukraina jest ważnym krajem" - powiedział Borusewicz. Dodał, że program powinien wyjść poza inicjatywy takie jak dofinansowywanie niezależnych mediów i zająć się kwestiami gospodarczymi, sądownictwem czy zwalczaniem korupcji.

Podczas ponadtygodniowej wizyty w Kanadzie Borusewicz odwiedził Polonię w prowincjach Ontario i Manitoba. Na konferencji prasowej podkreślił, że kanadyjska Polonia jest "dobrze osadzona w swoim środowisku". Zadeklarował, że Polska będzie wspierać kanadyjską Polonię, m.in. uczestnicząc w kształceniu młodych liderów polonijnych. Od ubiegłego roku Senat dofinansowuje szkołę liderów w Kanadzie, w tym roku na ten cel przeznaczono 100 tys. dolarów.

Podczas pobytu w Kanadzie Borusewicz spotkał się także z premierem Stephenem Harperem. Podczas nieplanowanej wcześniej rozmowy Harper przekazał Borusewiczowi flagę, która wisiała przed budynkiem kanadyjskiego Parlamentu podczas dnia żałoby narodowej, ogłoszonej po katastrofie pod Smoleńskiem, oraz księgi kondolencyjne.

Bibliotece kanadyjskiego parlamentu w Ottawie Borusewicz przekazał kopię Biblii Gutenberga, przygotowaną w drukarni w Pelplinie. Było to podziękowanie za przechowanie podczas drugiej wojny światowej polskich skarbów narodowych - arrasów wawelskich, regaliów królów polskich, miecza koronacyjnego, właśnie Biblii Gutenberga, Psałterza Dawidowego, Kazań Świętokrzyskich oraz złota ze skarbca narodowego.

Marszałek Senatu spotkał się także z przewodniczącym Izby Gmin Peterem Milikenem, ministrem ds. imigracji Jasonem Kenneyem oraz ministrem spraw zagranicznych Lawrence Cannonem.