Nigdy Stolica Apostolska nie odgrywała tak ważnej roli na arenie międzynarodowej – powiedział kard. Jean Louis Tauran na rozpoczęcie kursu dla dyplomatów z Ameryki Łacińskiej, akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej. Odbywa się on na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim.
Były szef watykańskiej dyplomacji, a obecnie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, zwrócił uwagę na paradoksy naszych czasów. Pomimo postępującej sekularyzacji, we Francji na przykład już dawno nie mówiło się tak wiele o religii – zauważył. – Powstają specjalne struktury dla dialogu między rządami a wierzącymi. Nauczycie dokształcają się z zakresu wiedzy o religii, aby mogli zapoznać swych uczniów z religijnymi podstawami kultury. Instytucje wyznaniowe nadal wiodą prym w działalności charytatywnej i żadna inna organizacja nie może się równać z ich dokonaniami.
Kard. Tauran przedstawił dyplomatom katolicką wizję zagadnienia: „Religia a polityka”. Zwrócił uwagę na przełom, jakim była desakralizacja władzy i państwa, dokonana przez Chrystusa. Francuski purpurat przypomniał, że Kościół opowiada się za rozdziałem państwa od Kościoła, ale nie społeczeństwa od religii. Wymiar religijny należy bowiem do natury człowieka, a ten jest istotą społeczną. Świat potrzebuje dziś harmonijnej współpracy religii i polityki. Zbyt często jednak – zauważył szef watykańskiej dykasterii – polityka staje się zsekularyzowaną religią i zarazem źródłem nietolerancji. Polityka musi powrócić na swoje miejsce, jest ona bowiem środkiem, a nie celem – podkreślił kard. Tauran.
Swoje wystąpienie zakończył on cytatem z Napoleona, który – jak zauważył - uchodził za antyklerykała i agnostyka. „Nikt nie może się mienić sprawiedliwym i prawym – twierdził Bonaparte – jeśli nie wie, skąd pochodzi i dokąd zmierza. Sam rozum tu nie wystarczy. Bez religii podąża się w ciemnościach. A religia katolicka jest jedyną, która jest w stanie dać człowiekowi pewne i nieomylne światło, wyjaśniając jego początek i ostateczny koniec”.
Organizatorem zainicjowanego wczoraj kursu dla dyplomatów jest Uniwersytet Gregoriański i Instytut Jacques’a Maritaina, a partnerem waszyngtoński uniwersytet Georgetown. Już wcześniej przeprowadzono podobne szkolenia dla dyplomatów z krajów basenu Morza Śródziemnego i Bliskiego Wschodu, a także z Afryki i Azji. „Zdaliśmy sobie sprawę – powiedział organizator kursu Roberto Papini – że wielu dyplomatów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przyjeżdża do Rzymu bez dostatecznej znajomości Kościoła katolickiego. A przecież sposób działania Stolicy Apostolskiej, jej różne mechanizmy i procesy, w które jest zaangażowana, wcale nie są łatwe do zrozumienia”. Wśród poruszanych zagadnień znalazły się m.in.: międzynarodowy status Watykanu, organizacja i działanie różnych instytucji Stolicy Apostolskiej, dyplomatyczna działalność nuncjatur, misja humanitarna Stolicy Apostolskiej, Kościół w obliczu kryzysu ekonomicznego oraz globalizacji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.