Zachęcam was, abyście w swej pracy wspierali dziennikarstwo pokoju, które jest kierowane od człowieka do człowieka i służy całej ludzkości, a szczególnie tym, którzy nie mają głosu – to słowa, które Papież skierował do pracowników włoskiej katolickiej telewizji Telepace. Franciszek przyjął ich na audiencji z okazji 40-lecia tego ośrodka.
Ojciec Święty zaznaczył, że telewizja ta wyróżnia się swoją dbałością o komunikację bliskości i autentyczną służbę Bogu i człowiekowi. Utrzymuje się dzięki ofiarom ludzi, nie transmitując żadnych reklam. Tym samym jest znakiem całkowitego powierzenia się Bożej Opatrzności.
Papież zachęcił jej pracowników, aby tworzone przez nich programy były antenami duchowości, by umieli ukazywać we wszystkim, co się dzieje, znaki miłosiernej miłości Boga. „Bądźcie żywymi kanałami duchowości – mówił Ojciec Święty - prowadzącej do Boga i człowieka, szczególne tego biednego, ostatniego, wykluczonego”.
Franciszek powierzył im także wychowanie młodych w szkole Ewangelii. Prosił, by nie koncentrowali się tylko na ich słabościach, ale ukazywali ich sny i marzenia. Ewangelia radości wzywa bowiem do podjęcia zadania wychowania, które wyraża się w byciu świadkiem jedynego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.
Zwracając się do pracowników radia i telewizji Telepace Papież podkreślił także znaczenie uczciwości i odpowiedzialności w przekazywaniu informacji.
Papież – dbajcie o rzetelność podawanych informacji
"Komunikacja to nie tylko przekaz informacji: to dyspozycyjność, wzajemne ubogacenie, relacja. Niestety, ciągle jest bardzo rozpowszechniona forma komunikacji, która nie ma nic wspólnego z troską o drugiego i ze wzajemnym zrozumieniem się: to obmowy. To złe przyzwyczajenie, które każdego dnia grozi ludzkiej wspólnocie, siejąc nienawiść, zazdrość i żądzę władzy. Do tego stopnia, że że tą bronią można zabić człowieka, czy to oskarżając go, czy też plotkując na jego temat, albo wsłuchując się w te oszczerstwa, przedłużając życie kłamstwom czy donosom. Tak ważną rzeczą więc jest, aby podawać informacje z odpowiedzialnością, pamiętając o tym, ile zła moża wyrządzić językiem, plotkarstwem, obmowami".
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.