Zarząd województwa świętokrzyskiego rozważa zmianę charakterystycznego elementu, który obecnie promuje region tzn. czarownicy na miotle nawiązującej do Łysogór i Łysicy, które mogą być zastąpione symbolami związanymi z chrześcijaństwem np. opactwem na św. Krzyżu.
- Nasz region to bogactwo tradycji związanej z początkami chrześcijaństwa na ziemiach polskich, to św. Krzyż czy Wiślica, które mogą bardzo dobrze nas identyfikować, bardziej niż czarownica na miotle – mówi KAI Mariusz Gosek, członek zarządu województwa, nadzorujący pracę Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki.
- Nie rezygnujemy z legend i baśni, ale niech w takiej sferze one pozostaną, chodzi o zachowanie właściwych proporcji. Pieniądze, które były wydatkowane na promocję wydarzeń kojarzonych z czarownicą np. Sabat Czarownic, można rozłożyć na wiele wydarzeń w tym np. koncertów religijnych, promocji turystyki religijnej, wydarzeń kulturalnych promujących tradycje patriotyczne regionu - tłumaczy.
Być może konieczna będzie zmiana w strategii turystycznej województwa świętokrzyskiego. - Działania promocyjne nowego zarządu opieram na trzech filarach: tradycji, patriotyzmie i wierze. Niewątpliwym symbolem, który powinien być wiodący przy realizacji działań promocyjnych regionu jest Święty Krzyż. To miejsce, z którego wywodzą się nasze regionalne tradycje, w moim przekonaniu nie ma tu miejsca dla czarownicy - dodaje.
Mariusz Gosek zaznacza, że obecny symbol jest wpisany w oficjalną strategię promocyjną regionu, w związku z tym w najbliższym czasie podejmowane będą działania zmierzające do wprowadzenia zmian w tym dokumencie.
Wizerunek czarownicy widnieje m.in. w logo Regionalnej Organizacji Turystycznej, a także logotypie obchodów 20-lecia województwa świętokrzyskiego.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.