Matti Nykaenen nie żyje. Zmarł minionej nocy. Wybitny fiński skoczek narciarski miał 55 lat. Przyczyny śmierci nie są znane.
Nykaenen był czterokrotnym mistrzem olimpijskim ( w tym raz drużynowo). Zdobył 9 medali na mistrzostwach świata w skokach i 5 medali na mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Czterokrotnie wywalczył kryształowe kule dla triumfatorów Pucharu Świata. W cyklu tym wygrał 46 konkursów, dwukrotnie triumfował w Turnieju Czterech Skoczni.
Zakończył karierę sportową w wieku 27 lat. Później media donosiły o jego wybuchach agresji i ekscesach alkoholowych. Przebywał w więzieniu, m.in. za próbę zabójstwa czwartej żony.
Uchodził za największy talent w historii skoków narciarskich.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem