Po głośnej akcji z przerabianiem wizerunku z jasnogórskiej ikony przeprowadzono sondaż na temat prawnej ochrony uczuć religijnych.
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie dziennika "Rzeczpospolita", w którym zapytano Polaków czy są za zniesieniem art. 196 Kodeksu Karnego, który przewiduje karanie za obrazę uczuć religijnych. Największa grupa - 41 proc. ankietowanych - opowiedziało się za pozostawieniem tego prawa w niezmienionej formie. Nieco mniej niż co trzeci (31 proc.) uważa, że obecne prawo wymaga zmian. Bardzo duże jest grono tych, którzy nie mają zdania w tej kwestii. To aż 27 proc. badanych.
Obecnych zapisów najmocniej bronią mieszkańcy wsi, kobiety, ale - co może być pewnym zaskoczeniem - ludzie młodzi, do 24 roku życia. W tej ostatniej grupie za utrzymaniem prawnej ochrony uczuć religijnych jest aż 46 proc. ankietowanych.
Zastanawiająca jest bardzo duża grupa niezdecydowanych respondentów. Rzadko zdarzają się sondaże, w których ponad jedna czwarta badanych wybiera odpowiedź "nie wiem/nie mam zdania". Być może wynika to z czasu przeprowadzenia ankiety niedługo po zatrzymaniu autorki grafiki z jasnogórską ikoną w aureoli LGBT. Można przypuszczać, że spora grupa spośród niezdecydowanych respondentów jest zasadniczo za utrzymaniem obecnego prawa, jednak reakcję państwa w tym konkretnym przypadku widzi jako zbyt ostrą.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.