Na prywatnej audiencji Benedykt XVI przyjął prezydenta Konga, Denisa Sassou Nguesso.
Afrykański polityk spotkał się następnie z kardynałem sekretarzem stanu Tarcisio Bertone oraz szefem watykańskiej dyplomacji abp. Dominique’iem Mambertim. Republika Konga, dawna kolonia francuska, to jeden z krajów Zachodniej Afryki, które w tym roku obchodzą 50-lecie niepodległości. Główne uroczystości rocznicowe odbędą się 15 sierpnia. Jubileusz znalazł się wśród tematów poruszonych podczas rozmów w Watykanie. Zadeklarowano wolę zacieśnienia obustronnych relacji, podkreślając szczególny wkład Kościoła na rzecz rozwoju ludzkiego, społecznego i kulturalnego Konga. Rozmawiano także na temat sytuacji polityczno-społecznej regionu, uwzględniając kwestie humanitarne, zwłaszcza sprawę uchodźców.
Pół wieku niepodległości nie było dla Konga okresem spokojnym. Nie brakowało przewrotów i zamachów stanu, a w latach 90. ub. wieku kraj ten przeszedł krwawą wojnę domową kosztującą życie pół miliona ludzi. Prezydent Sassou Nguesso wywodzi się z prosowieckiej Kongijskiej Partii Pracy. Rządził on już Kongiem w latach 1979-1992. Padł jednak ofiarą wprowadzonej przez siebie demokratycznej „pierestrojki” i stracił władzę. Powrócił do niej w następstwie zamachu stanu, a później dwukrotnie wygrywał wybory prezydenckie. Obecnie Kongo szuka zbliżenia z Zachodem m.in. podpisując z Unią Europejska porozumienie w sprawie walki z nielegalnym eksportem drewna i rabunkową eksploatacją lasów.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.