Hybrydową salę operacyjną przeznaczona m.in. do wysokospecjalistycznych operacji serca otwarto w środę w wojewódzkim szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi.
- To supernowoczesne miejsce, które pozwala na łączenie różnych specjalności i stosowanie różnych metod leczenia, zdecydowanie mniej inwazyjnych i mniej obciążających dla chorych - podkreślił kierownik Oddziału Kardiochirurgii w szpitalu im. Biegańskiego dr Grzegorz Religa. - Pozwala na kwalifikowanie do skutecznego leczenia pacjentów, którym wcześniej musieliśmy odmawiać ze względu na ich stan ogólny i ryzyko związane z klasycznym zabiegiem. Po jej uruchomieniu można będzie poszerzyć spektrum pacjentów, którym będziemy mogli pomóc.
Religa wyjaśnił, że do tej pory procedury, które w sali hybrydowej będzie można wykonywać jednocześnie, przeprowadzano etapowo, co nie tylko przedłużało pobyt chorego w szpitalu, ale też narażało go na kolejne znieczulenia i większe cierpienie. - Tego wszystkiego można uniknąć, stosując urządzenia, w jakie wyposażono salę hybrydową.
W nowej sali możliwe będzie m.in. wykonywanie zabiegów wszczepiania zastawek serca, przezcewnikowych, nieoperacyjnych napraw zastawki mitralnej czy operacji wad serca i aorty piersiowej u osób dorosłych. Sala jest częścią większego projektu za ponad 17 mln zł, z czego ponad 12 mln zł to dofinansowanie UE.
Uruchomienie sali hybrydowej to część większego projektu realizowanego w szpitalu im. Biegańskiego od 5 lat i związanego z kompleksową rozbudową pawilonu B, w którym znajdują się oddziały wyspecjalizowane w leczeniu chorób układu krążenia.
- Koszt całkowity dwóch bloków operacyjnych wyniósł 17,7 mln zł, z czego 12,1 mln zł to dofinansowanie z UE. Organ założycielski, czyli łódzki Urząd Marszałkowski przekazał 1,78 mln zł, natomiast wkład własny szpitala wyniósł 3,82 mln zł - podała dyrektor szpitala im. Biegańskiego Elżbieta Szklarek.
Placówka będzie nadal rozwijać i rozbudowywać infrastrukturę pawilonu kardiologiczno-kardiochirurgicznego. Obecnie przygotowuje się do modernizacji części łóżkowej oddziału kardiochirurgii, na którą pozyskała 4,7 mln zł z UE oraz 1,6 mln zł ze środków zarządu województwa. Oddział kardiochirurgii, którym kieruje dr Religa, został utworzony w szpitalu im. Biegańskiego niedawno, bo w 2014 roku. Docelowo - po modernizacji - będzie liczył 20 łóżek.
- Brakuje nam wciąż pieniędzy na pozaryczałtowe procedury wysokospecjalistyczne - przyznaje Szklarek. - Zasady są takie, że minister zdrowia musi wyrazić zgodę na ogłoszenie konkursu na te świadczenia i przekazać na nie choć część pieniędzy. Obecnie, jeśli chodzi m.in. o operacje zastawek, możemy wykonywać jedynie procedury ratujące życie. Niemożliwe jest przeprowadzanie ich planowo. Nie oznacza to jednak, że sala będzie niewykorzystana, bo jest potrzebna nie tylko do operacji wysokospecjalistycznych zarówno kardiologom, jak i kardiochirurgom.
W pawilonie B szpitala im. Biegańskiego planowana jest jeszcze jedna inwestycja z dofinansowaniem unijnym, której celem jest utworzenie pododdziału geriatrii. W tym roku na pierwsze prace budowlane przeznaczono 2,2 mln zł, z czego 1,6 mln zł pochodzi z UE. Rozbudowa pawilonu będzie kontynuowana w kolejnych latach.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.