Ostateczne wyniki w wyborach do Parlamentu Europejskiego zostaną podane możliwie najszybciej, to kwestia godzin - podkreślił na poniedziałkowej porannej konferencji prasowej wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.
W poniedziałek rano PKW podała wyniki po przeliczeniu 95,9 proc. obwodowych komisji. Według nich PiS zdobył 46,01 proc. głosów; KE 37,87 proc.; Wiosna 6,02 proc.; Konfederacja 4,55 proc.; Kukiz'15 3,71 proc., a Lewica Razem 1,23 proc.
Na pytanie, kiedy będą znane ostateczne wyniki w wyborach do Parlamentu Europejskiego Marciniak odpowiedział: "możliwie najszybciej". Dopytywany, czy jest to kwestia godzin, odparł: "kwestia godzin, to na pewno".
Według Marciniaka może dojść do sytuacji, że w którejś z komisji może być "jakiś hamulec" i nie zostaną przekazane wyniki, ale - jak dodał - "brakuje 1119 protokołów, czyli 4 proc."
"Biorąc pod uwagę, że od zakończenia głosowania minęło 10 godzin to nie pamiętam, żeby o tej porze tyle już protokołów komisji obwodowych trafiło do systemu" - zauważył Marciniak.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.