Bezkarne zabójstwa księży w Meksyku

Kościół lokalny w Meksyku staje w bezpośredniej konfrontacji z przestępczością zorganizowaną, dla której wyeliminowanie księdza jest czymś więcej niż wykluczeniem jakiejś osoby. Prowadzi do destabilizacji całej wspólnoty. W ten sposób tworzy się kulturę terroru i milczenia, która potem ma wpływ na wzrost korupcji i pozwala różnym grupom przestępczym na swobodne działanie. To zjawisko upowszechnia się na coraz szerszą skalę. Zabójstwa księży zdarzają się prawie w całym Meksyku i uchodzą prawie całkowicie bezkarnie.

Ks. Aguliar przypomina, że w 2018 roku zamordowano w Meksyku siedmiu księży. Najgłośniejszym przypadkiem ostatnich lat jest zabójstwo kard. Juana Ocampo. W ciągu 25 lat żadna osoba nie znalazła się więzieniu z powodu tej zbrodni. Podobna sytuacja miała miejsce po brutalnym zamordowaniu w ubiegłym roku dwóch młodych księży.

Natomiast kilka dni temu jedna z katechistek, Margeli Lang Antonio została zastrzelona podczas ataku dwóch młodych ludzi, którzy nagle wtargnęli do Kościoła p.w. Niepokalanego Poczęcia w parafii św. Marka w mieście Acacoyagua, w stanie Chiapas. W kontekście tego tragicznych wydarzeń biskup Jaime Calderon z Tapachula zwrócił uwagę, że „rozkład społeczeństwa jest spowodowany brakiem całościowego zdrowia wspólnoty. Tam, gdzie nie ma pracy, gdzie jest niesprawiedliwość, gdzie jest bezkarność, gdzie pojawia się dążenie za wszelką cenę do pieniędzy, kiedy za życie człowieka wystawia się konkretną cenę, wtedy wszystko ma cenę i ten, kto ma pieniądze, rządzi”.

Na porządku dziennym zdarzają się zastraszenia oraz profanacje kościołów. Częstym zjawiskiem jest również zniesławianie po śmierci zamordowanych księży, aby odwrócić uwagę od prowadzonych śledztw i odkładać je w nieskończoność.

Konferencja Episkopatu Meksyku podczas niedawnego spotkania z prezydentem kraju zwróciła uwagę na pilną potrzebę rozpoczęcia braterskiego dialogu służącego współpracy w budowaniu społeczeństwa bardziej sprawiedliwego, solidarnego oraz pokojowego. Trzeba pilnie odbudować tkankę społeczną i państwo prawa – stwierdzili biskupi.