W sposób alarmujący rośnie liczba ofiar handlu ludźmi na granicy wietnamsko-chińskiej. Wśród nich są dzieci, młode dziewczyny zmuszane do małżeństw lub prostytucji, a także kobiety wykorzystywane jako surogatki.
Według statystyk podanych przez wietnamski rząd w latach 2012-2017 uratowano około 7,5 tys. osób, ofiar handlu ludźmi. Prawie 90 procent z nich to dzieci i kobiety, bardzo często nieletnie.
Proceder ten umożliwia między innymi fakt, że obywatele Chin na 15 dni mogą przekraczać granicę z Wietnamem bez wizy. Część z nich to członkowie zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się handlem ludźmi, którym pomagają lokalni pośrednicy. Oprócz porwań i werbowania kobiet i dzieci, udają się oni także do biednych kobiet w ciąży. Przekonują je, aby dziecko urodziły w Chinach i tam od razu je sprzedały. W Wietnamie proceder ten bywa nazywany „kupnem i sprzedażą płodu”. Za sprzedane dziecko kobieta otrzymuje od 3 do 5,5 tys. euro.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.