Co najmniej 16 górników zginęło w czwartek w wyniku wybuchu, do którego doszło w kopalni węgla na północnym-zachodzie Kolumbii - poinformował prezydent Alvaro Uribe. Ok. 70 górników zostało uwięzionych, jednak szanse na ich uratowanie są bardzo małe.
"Szczerze mówiąc, nie ma wiele nadziei, praktycznie żadnej, ale lepiej zaczekać, aż operacja ratunkowa się zakończy" - powiedziała w miejscowym radiu przedstawicielka krajowych służb antykryzysowych Luz Amanda Pulido.
"Informacje, którymi dysponujemy, mówią o wybuchu tej nocy w kopalni San Fernando w gminie Amaga. 72 górników jest nadal uwięzionych" - dodała Pulido.
Według wstępnych ustaleń do wybuchu doszło z powodu wysokiego stężenia metanu.
Tak mówi premier Tusk. Opozycja wskazuje na wielką woltę, jakiej właśnie dokonuje.
Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową deficyt na koniec 2025 r. może wynieść ponad 288 mld zł.
To pierwszy taki nakaz wydany wobec dużej firmy technologicznej - podkreślił tygodnik "Nikkei Asia".
W wywiadzie dla Fox News ocenił, że porozumienie z Rosją na temat wojny "wyłania się".
UNICEF: przemoc wobec nieletnich przybiera często drastyczną postać.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie