Buddyjska Birma jest krajem, który dostarcza Kościołowi najwięcej księży na świecie w stosunku do ilości katolików. Wniosek ten wypływa z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Georgetown w Stanach Zjednoczonych.
W kraju tym jest zaledwie 750 tys. katolików – 1 procent populacji. Tamtejszą wspólnotą kieruje jednak wyjątkowo dynamiczna postać: kard. Charles Maung Bo. Ma jasną wizję Kościoła jako siły pośredniczącej w budowaniu pokoju pomiędzy buddyjską większością, a licznymi mniejszościami. Być może to właśnie jego przykład inspiruje wielu birmańskich mężczyzn do poświęcenia życia Panu Bogu w Kościele.
W rankingu, zaraz po Birmie, uplasowała się Tajlandia, również buddyjski kraj, a następnie: Togo, Wietnam i Bangladesz. Innymi słowy: kraje o najwyższym stosunku nowych kapłanów do katolików znajdują się w Azji i Afryce. Jest to zaskakujące, bo przyzwyczailiśmy się myśleć o katolicyzmie jako o zjawisku europejskim. W końcu tylko 3 procent Azjatów to katolicy, a tylko w dwóch z 48 krajów Azji stanowią oni większość: na Filipinach i Timorze Wschodnim.
Zdaniem naukowców w nadchodzących stuleciach ogólny obraz Kościoła może się zmienić. „Przyszłość Kościoła jest w Azji” – to słowa, które usłyszał od Papieża Franciszka kard. Luis Antonio Tagle z Manili. Niewykluczone, że w tym stuleciu pojawi się azjatycki papież. W minioną sobotę, 20.07., zakon dominikanów wybrał pierwszego azjatyckiego przełożonego generalnego w swojej 800-letniej historii, którym został Filipińczyk o. Gerard Timoner OP. Już teraz kraje o znacznych mniejszościach katolickich, takich jak Indie i Korea Południowa, wysyłają za granicę dużą liczbę misjonarzy. Być może w przyszłości księża posługujący w parafiach na Zachodzie będą w wiekszości pochodzili z Azji i Afryki.
Nowe badanie oczywiście nie odzwierciedla precyzyjnie stanu Kościoła w danym kraju. Na przykład Filipiny, które zajęły 95 miejsce wśród 108 narodów są jednym z najbardziej żywych i dynamicznych Kościołów na świecie, gdzie odprawia się wielkie Msze plenerowe, wysyłającym niezliczonych misjonarzy za granicę i dającym światu przywódców religijnych tej miary, co kard. Tagle. Ranking jednak mówi nam coś ważnego, pokazuje, że Kościoły w Azji rozkwitają ponad wszelkie oczekiwania.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.