Prezydent Donald Trump złożył w sobotę wieczór kondolencje rodzinom ofiar strzelaniny w El Paso w stanie Teksas, gdzie zginęło 20 osób a 26 odniosło rany. "Nasze serdeczne myśli i modlitwy ślemy wraz z Melanią do wielkiego ludu Teksasu" - napisał na Twitterze.
Trump ocenił, że "strzelanina w El Paso była nie tylko wydarzeniem tragicznym ale była też aktem tchórzostwa".
"Wiem, że wraz ze mną wielu w tym Kraju potępia ten przepełniony nienawiścią czyn. Nie ma żadnego argumentu czy wymówki, która usprawiedliwiałaby kiedykolwiek zabijanie niewinnych ludzi" - napisał Trump.
To już drugi tweet prezydenta USA dotyczący strzelaniny w El Paso. Jej sprawca, 21-letni Patrick Crusius z oddalonego o ponad 1 tys. km od El Paso miasta Allen, który dopuścił się tej zbrodni, nie ukrywał w opublikowanym na Facebooku manifeście, że nienawidzi imigrantów, zwłaszcza Latynosów i że uważa twardą politykę Donalda Trumpa ws. imigrantów oraz koncepcję zbudowania muru na granicy z Meksykiem za słuszną.
Do strzelaniny w supermarkecie Walmart w El Paso doszło o godz. 10:35 czasu lokalnego (17:35 w Polsce). Zginęło w niej 20 osób, a 26 osób odniosło rany - poinformował gubernator Teksasu Greg Abbott podczas konferencji prasowej, w której uczestniczył też burmistrz El Paso Dee Margo, przedstawiciel FBI i szef policji Greg Allen.
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador poinformował w sobotę, że wśród ofiar w El Paso były trzy osoby pochodzące z Meksyku.
Miasto El Paso położone jest na zachodzie stanu Teksas, przy granicy z Meksykiem. Supermarket, w którym padły strzały, znajduje się przy autostradzie międzystanowej, we wschodniej części miasta. Często robią w nim zakupy imigranci.
Policja przekazała wcześniej, że sprawca strzelaniny został zatrzymany. "Oddał się w ręce policji bez żadnego strzału; żaden z funkcjonariuszy nie jest ranny" - poinformował rzecznik policji w El Paso, sierżant Robert Gomez.
Wcześniej na Twitterze Trump obwieścił: "Straszna strzelanina w El Paso. Doniesienia są bardzo złe, jest wielu zabitych". Dodał też, że rozmawiał z gubernatorem Teksasu Gregiem Abbottem, któremu obiecał pełne wsparcie ze strony rządu federalnego. "Niech Bóg będzie z Wami wszystkimi" - zakończył swój tweet Donald Trump.
Nie wiadomo, jakie były motywy działania 21-latka, ale wiadomo na podstawie jego aktywności w internecie, że przygotowywał swą akcję od miesiąca. Jego opublikowany na Facebooku manifest jest pełen mowy nienawiści i nawołuje do przemocy. Tekst ten jest też rasistowski, przekonujący o wyższości białych i obfitujący pogróżki wobec różnych mniejszości w USA, w tym przede wszystkim wobec mieszkańców Meksyku.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.