Episkopat a wybory prezydenckie

Sławomir Nowak, powiedział w wywiadzie dla onet. pl z 6 lipca br., że „Kościół popełnił duży błąd przekraczając granice zaangażowania politycznego”. Szef sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego dodał, że „zaangażowanie kleru przeciw nam to istotny agregat negatywnych sił, z którymi musieliśmy się zmierzyć”. Fakty zdają się przeczyć tym oskarżeniom.

 

Stanowisko to zostało zinterpretowane jako zakaz udzielania komunii tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób opowiadają się za procedurą in vitro. Nieco wcześniej zabrał głos na ten temat „Nasz Dziennik”, oskarżając Bronisława Komorowskiego o świętokradztwo. W artykule opublikowanym 30 kwietnia, napisano, że „w czasie żałobnych Mszy św. odprawianych po katastrofie prezydenckiego samolotu można było dostrzec polityków, którzy przystępowali do Komunii Świętej, choć wcześniej deklarowali swe poparcie dla zapłodnienia in vitro (np. marszałek Bronisław Komorowski). Ta zupełnie odrzucona przez Kościół katolicki metoda w rzeczywistości jest, jak wiemy, zakamuflowaną aborcją, gdyż powoduje śmierć wielu poczętych dzieci. Powstaje zatem pytanie, czy to oznacza nawrócenie tych polityków? Jeśli tak, to powinni oni publicznie odwołać swe wcześniejsze poglądy niezgodne z nauczaniem Kościoła. Jeśli nie, przyjmują Chrystusa w stanie grzechu ciężkiego, czyli świętokradzko”.

Tekst ten nosi znamiona dyskredytacji jednego z kandydatów na prezydenta. Wyraża on jednak stanowisko redakcji, nie uznanej przez władze kościelne za pismo katolickie.

Burzliwa dyskusja, jaką wywołał komunikat Rady ds. Rodziny, skłoniła Konferencję Episkopatu do zajęcia stanowiska w tej sprawie, podczas jej obrad w Olsztynie 18 i 19 czerwca. W komunikacie z 352. zebrania plenarnego, znajdujemy informację, że „w nawiązaniu do komunikatu Rady ds. Rodziny z dnia 18 maja br. biskupi powrócili do złożonego i bolesnego problemu stosowania technologii pozaustrojowego zapłodnienia w odniesieniu do człowieka”.

A konkretnie przypomnieli, że „osoby stosujące procedurę in vitro i z niej korzystające są zagrożone popełnieniem ciężkiego grzechu zrywającego więź z Bogiem i osłabiającego jedność z Kościołem Chrystusowym. Taki zaś grzech sprawia samowykluczenie z Komunii eucharystycznej aż do czasu otrzymania przebaczenia w sakramencie pokuty i pojednania. Dlatego wszyscy wierni są zobowiązani do formowania prawego sumienia i osądu zgodnego z prawem naturalnym i prawem Bożym zawartym w nauczaniu Kościoła. Duszpasterze, katecheci i wszyscy ludzie dobrej woli mają obowiązek poznania, a następnie przekazywania pełnej prawdy o procedurach medycznych obiektywnie niemoralnych”.

Interpretacja zastosowana przez Konferencję Episkopatu przypomina, że poczęcie człowieka na drodze zapłodnienia pozaustrojowego jest grzechem ciężkim oraz pozostaje w całkowitej sprzeczności z prawem Bożym i nauczaniem Kościoła. Jednakże nie odnosi automatycznie tej oceny do polityków, biorąc pod uwagę, że ich postawy są bardzo zróżnicowane, a moralna ocena winna uwzględniać konkretne działania podejmowane przez daną osobę.

Szczegółowe wskazania dotycząca zachować polityków w kwestii in vitro na różnych etapach procesu legislacyjnego zostały wyjaśnione wcześniej, we wspólnym oświadczeniu Zespołu ds. Bioetycznych i Prezydium Konferencji Episkopatu Polski z 22 grudnia 2008 r.

Znajdujemy tam zasadę, że „gdy podejmuje się inicjatywę pierwszego unormowania, wszyscy posłowie zatroskani o ochronę praw człowieka powinni podjąć działania zmierzające do całkowitego zakazu tej metody. Gdyby jednak takie rozwiązanie prawne zostało odrzucone, ich etycznym obowiązkiem jest aktywność w całym procesie legislacyjnym, tak aby maksymalnie ograniczyć szkodliwe aspekty regulacji”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
17°C Sobota
wieczór
13°C Niedziela
noc
9°C Niedziela
rano
16°C Niedziela
dzień
wiecej »