Nie będzie wojny kulturowej, a jeśli znajdą się tacy, którzy ją wywołają, to ją wygramy, wygra ją rodzina, która jest wartością arcypolską - mówił we wtorek w exposé premier Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił podczas sejmowego wystąpienia, że każda duża rodzina może liczyć na wsparcie państwa, a dla rodzin z trojgiem lub więcej dzieci jego rząd zaproponuje dodatkowe ulgi i ułatwienia. Jak mówił, różnorodne programy wsparcia i ochrony rodziny będą osią polityki jego rządu. "Nie tylko w imię tradycji i tożsamości, ale także w imię przyszłości, wolności i normalności" - oświadczył Morawiecki.
"Tam, gdzie ktoś będzie próbował rozgrywać wolność przeciwko tradycji, staniemy na straży pojednania tych dwóch wartości. Nie ma naszej zgody na eksperymenty społeczne i rewolucje ideologiczne. Stawką jest przyszłość naszych dzieci i przyszłość ta powinna spoczywać w rękach rodziców, bo to jest normalność" - mówił premier.
"Dzieci są nietykalne. Kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę. Kto chce dzieci zatruć ideologią, odgrodzić od rodziców, kto chce rozbić więzi rodzinne, kto chce bez zaproszenia wejść do szkół i pisać ideologiczne podręczniki, ten podkłada pod Polskę ładunek wybuchowy, ten chce wywołać w Polsce wojnę kulturową. Nie będzie tej wojny, nie dopuszczę do niej, a jeśli znajdą się tacy, którzy ją wywołają, to my ją wygramy, wygra ją rodzina, bo rodzina to wartość arcypolska" - podkreślił Morawiecki.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.