Irańskie władze uznały w niedzielę , że trójka zatrzymanych przed rokiem Amerykanów powinna stanąć przed sądem pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy.
Rzecznik prasowy irańskiego MSZ Ramin Mehmanparast powiedział, że rozważa się postawienie im także innych zarzutów, takich jak międzynarodowa działalność wymierzona w bezpieczeństwo Iranu.
27-letni Shane Bauer, 31-letnia Sarah Shourd i 27-letni Josh zostali zatrzymani 31 lipca 2009 roku po przekroczeniu granicy od strony irackiego Kurdystanu. Wyszli oni na wycieczkę w góry i przeszli przez nieoznakowaną granicę.
"Trójka amerykańskich obywateli nielegalnie przedostała się na irańskie terytorium. Naruszenie prawa jest tu wyraźne i powinni odpowiadać przed sądem jak inni ludzie" - uważa Mehmanparast.
Amerykańskie władze i rodzice przetrzymywanych Amerykanów uważają, że są to zwykli turyści, którzy w czasie podróży po północnym Iraku przypadkowo przekroczyli granicę.
W rocznicę zatrzymania Amerykanów prezydent Barack Obama wydał oficjalne oświadczenie wzywające Teheran do ich natychmiastowego uwolnienia. Napisał w nim, że nie popełnili oni żadnego przestępstwa i ich przedłużające się więzienie jest pogwałceniem międzynarodowych konwencji dotyczących praw człowieka.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.