Stanowisko Edmunda Klicha, zawarte w korespondencji z przewodniczącą MAK, jest stanowiskiem w pełnym porozumieniu ze mną - oświadczył w poniedziałek premier Donald Tusk. Zaznaczył, że "problemy są tej skali", że "kazał" Klichowi zwrócić się z tą korespondencją.
"Moje oceny współpracy ze stroną rosyjską w sprawie śledztwa są zawsze bezpośrednim wynikiem informacji, jakie otrzymuję od służb czy ludzi, którzy tę współpracę z naturalnych względów prawnych prowadzą" - mówił premier.
"W związku z tym wtedy, kiedy akredytowany Edmund Klich, polscy prokuratorzy wojskowi, polscy przedstawiciele byli usatysfakcjonowani współpracą i informowali mnie, że ta współpraca przebiega sprawnie, to przedstawiałem państwu te informacje. Kiedy przychodzi ten etap śledztwa już finalny, kiedy będą się zbliżali powoli ci, którzy dochodzenie prowadzą, do formułowania wniosków, ta współpraca wygląda gorzej niż na początku i dlatego o tym też informujemy" - podkreślił Tusk.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.