Msza w intencji rozwiązania sprawy krzyża

O to, by spokojnie i rzeczowo rozwiązać sprawę przeniesienia krzyża, modliło się we wtorek kilkaset osób w kościele św. Anny. Ks. prałat Henryk Małecki powiedział w homilii, że krzyż jest znakiem miłości, łączy się ze służbą i poświęceniem dla innych.

Kapłan powiedział, że ludzie, którzy chcą, aby krzyż pozostał przy Krakowskim Przedmieściu, mają prawo do wyrażania swoich emocji. "Często przedstawiani są w mediach w sposób schematyczny, jako fanatycy" - podkreślił.

Ale - jak mówił - oni chcą, by ta tragedia została wyjaśniona i "żeby to się nie zabliźniło".

Ci ludzie - jak mówił ks. Małecki - mają "lęk, gdy patrzą na rzeczywistość". Jego zdaniem boją się, "czy to nie będzie tak, że jakiś popularny polityk powie, że przeszkadzają mu krzyże w szkołach, w szpitalach".

Ks. Małecki przypomniał też, że to nie Kościół wyszedł z inicjatywą przenoszenia krzyża.

Pierwotnie na godz. 13.30 w kościele św. Anny przewidziane było poświęcenie krzyża, który miał tam zostać przeniesiony sprzed Pałacu Prezydenckiego oraz msza św. w intencji ojczyzny i ofiar katastrofy smoleńskiej. Po przepychankach, głośnych protestach i awanturach przy samym krzyżu zdecydowano, że krzyż we wtorek nie będzie przenoszony.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
wiecej »