W tym roku mija 90. rocznica Bitwy Warszawskiej, nazywanej Cudem nad Wisłą. Bogaty program obchodów przygotowano w podwarszawskim Ossowie, gdzie zginął ks. Ignacy Skorupka. Główne uroczystości rozpoczną się 14 sierpnia o godz. 13.00 rekonstrukcją Bitwy Warszawskiej na Polach Ossowskich. Co roku ogląda ją od 10 do 15 tys. widzów.
O godz. 16.00 przy krzyżu upamiętniającym miejsce śmierci ks. Skorupki biskupi, przedstawiciele władz państwowych, zaproszeni goście i wierni odmówią modlitwę a następnie w procesji przejdą do kaplicy, przed która o godz. 17.00 zostanie odprawiona Msza św. polowa. Eucharystii przewodniczyć ma Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, do koncelebry zaproszeni są wszyscy biskupi archidiecezji warszawskiej.
Na uroczystości przybędzie prezydent RP Bronisław Komorowski, i najprawdopodobniej odznaczy ks. majora Ignacego Skorupkę pośmiertnie orderem Orła Białego. Biskupi poświęcą 96 dębów, posadzonych w pobliżu kaplicy ku upamiętnieniu ofiar katastrofy smoleńskiej oraz tablicę. Abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej odznaczy osoby zasłużone dla krzewienia pamięci o Cudzie nad Wisłą Orderem ks. mjr. Ignacego Skorupki. O godz. 21.00 przy krzyżu śmierci ks. Skorupki odbędzie się Apel Poległych z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego.
15 sierpnia w kaplicy w Ossowie sprawowana będzie Msza św. o godz. 11.00 , a po niej na Polach Ossowskich trwać będą zawody kawaleryjskie.
Bitwa Warszawska, zwana również "Cudem nad Wisłą" stoczona została w dniach 12-25 sierpnia 1920 r. w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Odniesione w niej zwycięstwo zdecydowało o zachowaniu niepodległości przez Polskę i nie rozprzestrzenieniu się rewolucji komunistycznej na Europę Zachodnią. Bitwa Warszawska uważana jest przez historyków za jedną z najważniejszych bitew w historii Europy.
Na rozkaz Lenina, który dążył do przerzucenia rewolucji komunistycznej na zachód i południe Europy, Armia Czerwona od końca 1918 r. zaczęła zajmować obszary kresowe opuszczane przez niemieckie Wojska na Wschodzie ( Ober-Ost). Na przełomie lipca i sierpnia 1920 roku 800-tysięczna armia gen. Michała Tuchaczewskiego przełamała polską linię obrony na Bugu oraz Narwi i ruszyła na Warszawę.
Najcięższe boje bolszewików z wojskami polskimi dowodzonymi przez Józefa Piłsudskiego toczono pod Radzyminem oraz Modlinem i nad Wkrą. 16 sierpnia 1920 roku wojska polskie przeszły do przeciwuderzenia uwieńczonego pogromem i odwrotem wojsk Tuchaczewskiego nad Niemen, gdzie w drugiej połowie września zostały ostatecznie pobite. Działania zbrojne ustały 18 października 1920 r., a traktat pokojowy podpisano 18 marca 1921 r. w Rydze.
Szczególny szacunek polskiego społeczeństwa zyskał nuncjusz apostolski w Polsce Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI. Kiedy przedstawiciele korpusu dyplomatycznego przerażeni widmem polskiej przegranej w popłochu opuszczali stolicę, on został; co więcej odwiedzał żołnierzy w okopach na przedpolu stolicy i rannych w szpitalach. Na tle niechętnej postawy społeczności międzynarodowej dla pomocy Polsce wyraźnie odbijała się postawa Episkopatów m.in. Włoch, Francji, Belgii i Stanów Zjednoczonych, które w wydanych oświadczeniach stwierdzały, że klęska Polski oznaczać będzie koniec chrześcijaństwa w Europie środkowo-wschodniej.
Jednym z bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 r. był ks. Ignacy Skorupka, kapelan 236. ochotniczego Pułku Legii Akademickiej, którym dowodził ppor. Stanisław Matarewicz. 14 sierpnia młodzi żołnierze, głównie uczniowie i studenci podjęli rozpaczliwą walkę z liczniejszymi i zaprawionymi w bojach oddziałami Armii Czerwonej pod Ossowem. W czasie kolejnego ataku padł trafiony w czoło sowiecką kulą ks. Skorupka. W momencie śmierci miał 27 lat. Ciało ks. Skorupki przewieziono do Warszawy i 16 sierpnia umieszczono w kościele garnizonowym. Naczelny Wódz Józef Piłsudski nadał ks. Skorupce krzyż Virtuti Militari i mianował go pośmiertnie majorem Wojska Polskiego. Grób ks. Skorupki znajduje się na Cmentarzu Powązkowskim.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.