Amerykański aktor Michael Douglas znany m.in. z ról w "Nagim instynkcie", "Morderstwie doskonałym" i "Fatalnym zauroczeniu" ma nowotwór gardła i podda się ośmiotygodniowej chemioterapii oraz naświetlaniom. Laureat Oscara spodziewa się, że w pełni odzyska zdrowie.
65-letni Douglas powiedział w poniedziałek magazynowi "People", że "jest bardzo optymistycznie nastawiony". Nie wiadomo jeszcze, gdzie przebywający obecnie poza Stanami Zjednoczonymi aktor podda się leczeniu.
Douglas i jego 40-letnia żona, aktorka Catherine Zeta-Jones, prawie dziesięć lat temu kupili dom na Bermudach, w którym mają zamiar wychować dwójkę dzieci.
Douglas zdobył Oscara dla najlepszego aktora za rolę w "Wall Steet" z 1987 roku. Jesienią premierę będzie miał sequel tego filmu zatytułowany "Wall Street: Pieniądz nie śpi".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"