Dziękczynienie Bogu za sześć wieków obecności cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia w sanktuarium w Górce Duchownej i jej szczególnego wstawiennictwa u Boga Ojca złożył abp Stanisław Gądecki, który w niedzielę przewodniczył Eucharystii podczas Wielkiego Odpustu Jubileuszowego, na który przybyło kilka tysięcy pielgrzymów.
Abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, dziękując w homilii Bogu za wszelkie łaski, jakich przez wieki ludzie doświadczali w góreckim sanktuarium za wstawiennictwem Matki Bożej Pocieszenia, zwrócił uwagę na dwa rodzaje smutku, którego doświadcza człowiek. „Smutek światowy” może być spowodowany troskami doczesnymi, chorobą czy śmiercią bliskich. Objawia się on m.in. w narzekaniu i zwątpieniu w Bożą miłość. Jednak jego najważniejszą cechą, jak podkreślił kaznodzieja, „jest radykalna niechęć do nawrócenia”. Natomiast „smutek zbawienny”, pochodzący od Boga, a wynikający np. z naszego upadku w grzechu, prowadzi do pokuty i nawrócenia.
Jak zaznaczył abp Gądecki, „jedynym źródłem pocieszenia dla człowieka jest Chrystus”. „Pozostawił On jednak Kościołowi znaki pociechy, wśród których najpotężniejszym jest Maryja. Staje ona pomiędzy swoim Synem a ludźmi, a więc pośredniczy, w sytuacji braku i niedostatku pociechy” – wyjaśnił wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
„Kiedy czujemy, że ciężar dnia codziennego staje się dla nas nie do zniesienia w cierpieniach fizycznych i moralnych, które nas nękają, zwróćmy się do Pani Góreckiej, podobnie jak zwracały się minione pokolenia, z prośbą o pomoc i pociechę. Ona zna nasze cierpienia, nasze strapienia, ponieważ sama cierpiała począwszy od Betlejem, aż do Kalwarii. Ona jest naszą duchową Matką, a matka zawsze rozumie swoje dzieci i pociesza je” – przekonywał abp Gądecki pielgrzymów przybyłych do Górki Duchownej.
Tegorocznym obchodom Wielkiego Odpustu Jubileuszowego w Górce Duchownej, leżącej koło Leszna na terenie archidiecezji poznańskiej towarzyszy motto "Ciebie, Boga wysławiamy". "Jest to jedno z prawie trzydziestu sanktuariów maryjnych w Polsce z koronowanym wizerunkiem Matki Bożej Pocieszenia i jedno z dziewiętnastu bardzo ważnych miejsc pielgrzymkowych w Polsce”
– zaznacza w rozmowie z KAI ks. kan. Wieńczysław Nowak, kustosz sanktuarium.
„Przez ostatnie trzy lata szczególnie mocno przygotowywaliśmy się w sposób duchowy do tego wielkiego jubileuszu. W tym czasie każdy z dorocznych odpustów koncentrował się wokół jednej z trzech cnót teologicznych, a więc: wiary, nadziei i miłości” – wyjaśnia ks. Nowak dodając, że „tego roku przyszedł czas na dziękowanie za wszystkie łaski wypraszane nam u Boga przez Królową tego miejsca”.
Podczas uroczystości jubileuszowych w sposób szczególny dziękowano Bogu za wielowiekową opiekę duszpasterską benedyktynów z Lubinia nad tą parafią. „Gdyby nie oni, nie byłoby Górki Duchownej i tego obrazu” – mówi kustosz.
Dziękowano też za osobę, błogosławionego Edmunda Bojanowskiego, który przez rok mieszkał w Górce Duchownej i tu zmarł, a który w 1850 r. powołał do życia Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP oraz za koronację cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia koronami papieskimi w 1966 r. Przypomniano także, iż to w tym miejscu w 1957 r. założono Stowarzyszenie Filatelistów Polskich pw. Archanioła Gabriela. Polecano również dobremu Bogu wszystkie powołania do służby Bożej z tej parafii i te, które zrodziły się w tym miejscu oraz wszystkich pielgrzymów, którzy co roku licznie przybywają do sanktuarium.
Górka Duchowna od XI do XIX w. należała do benedyktynów z Lubinia. To również zakonnicy przywieźli tu obraz Matki Bożej Pocieszenia w czasie zarazy panującej w tej okolicy w 1410 r. I tak pozostał on w tutejszym kościele już na stałe, przyciągając pielgrzymów z całej Wielkopolski, Śląska, Pomorza i innych regionów Polski. Kult Matki Bożej Pocieszenia rozwijał się w kolejnych stuleciach. W XVIII w. obraz przyozdobiono srebrnymi sukienkami i koronami, a podczas zaborów Górkę Duchowną nazywano Jasną Górą Wielkopolski.
Po pożarze w kaplicy cudownego obrazu w 1927 r., z którego ocalały jedynie złote sukienki, korona, srebrna rama i wota, artysta malarz Marian Szczurkowski, uczeń Jana Matejki, wykonał na miedzianej blasze jego wierną kopię, poświęconą uroczyście rok później. Lata okupacji hitlerowskiej cudowny obraz przetrwał w ukryciu.
21 września 1964 r. w Górce Duchownej dokonano świętokradztwa rabując wota i sukienki, a sam obraz porzucając. W dwa lata później dzięki ofiarności pielgrzymów wizerunek Madonny z Dzieciątkiem odnowiono i wykonano dla niego nową sukienkę. Podczas odpustu w 1966 r. ówczesny metropolita poznański abp Antoni Baraniak dokonał uroczystej koronacji cudownego obrazu papieskimi koronami.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.