Pentagon planuje rozbudowę trzech baz wojskowych w Afganistanie, co wskazuje, że mimo zapowiedzi wycofywania stamtąd wojsk od lata 2011 r. rząd amerykański przewiduje przedłużanie się zaangażowania USA w tym kraju - podał poniedziałkowy "Washington Post".
Każda z trzech baz będzie kosztować po 100 milionów dolarów. Jak pisze "Washington Post", rozbudowa baz jest wyrazem przewidywań, że operacje bojowe wojsk amerykańskich w Afganistanie będą kontynuowane po 2011 r.
Prezydent Barack Obama obiecał, że w lipcu przyszłego roku wojska zaczną się wycofywać z Afganistanu. Nie powiedział jednak w jakim tempie, a ich nowy dowódca generał David Petraeus dał do zrozumienia, że będzie ono zależało od sytuacji na froncie.
Jedną z rozbudowanych baz ma być baza lotnicza w Shinndand na północ od Kabulu. Stacjonują tam helikoptery do operacji specjalnych i bezzałogowe samoloty rozpoznawcze.
Druga baza, która będzie rozbudowywana, to baza lotnicza piechoty morskiej Camp Dwyer w prowincji Helmand na południu Afganistanu. Trzecia to baza w Mazar-i-Szarif w północnej części kraju.
W sumie administracja Obamy zwróciła się do Kongresu o 1,3 miliarda dolarów na budowę instalacji wojskowych w Afganistanie w 2011 roku. Fundusze te zatwierdziła już Izba Reprezentantów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.