Zamknięcie dostępu do rzymskiej Fontanny di Trevi, by nie dopuścić do gromadzenia się tam tłumów turystów - to kolejny krok stosowany przez straż miejską zgodnie z zaleceniami dotyczącymi walki z koronawirusem. Rząd zakazał wszelkich zgromadzeń i skupisk.
Zakazem tym objęto również największe zabytki Wiecznego Miasta. Do zamkniętych dla zwiedzających Koloseum, Forum Romanum i Palatynu dołączyła słynna Fontanna di Trevi. We wtorek została po raz pierwszy odgrodzona wysokimi barierkami, by nie dopuścić do nadmiernego napływu turystów i by nie tłoczyli się tam, co oznaczałoby naruszenie obowiązującej zasady prewencyjnego zachowania jednego metra odległości.
Dostęp do słynnej fontanny na małym placu nie będzie stale zamknięty - wyjaśniła straż miejska. Decyzja o tym będzie zapadać wtedy, gdy zaistnieje taka potrzeba. Wtedy wokół zabytku ustawiane będą natychmiast barierki. Podobne kroki mają być stosowane na placu przed Panteonem i na tarasie widokowym Pincio w parku Villa Borghese.
Na mocy rozporządzenia rządu o działaniach mających na celu zahamowania szerzenia się koronawirusa w stolicy Włoch, tak jak w całym kraju, zamknięte są teatry, muzea i kina. Liczba turystów na ulicach znacznie zmniejszyła się w ostatnich tygodniach kryzysu epidemiologicznego. Największe atrakcje turystyczne nie są już tak oblężone, jak zawsze. Wprowadzono jednak specjalne procedury, aby zagwarantować to, by nigdzie nie gromadziły się duże grupy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.