Z domu można wychodzić wyłącznie do pracy, na zakupy i do lekarza.
Bardzo szybko rośnie liczba chorych w Hiszpanii. Z domu można wychodzić wyłącznie do pracy, na zakupy i do lekarza. Mnożą się jednak także gesty solidarności i pomocy, szczególnie wobec osób starszych i żyjących samotnie.
Parafie oferują nie tylko Msze czy modlitwę przez internet, ale starają się także dotrzeć do osób starszych, chorych i samotnych, aby pomóc w zrobieniu zakupów, czy pójść do apteki. Madrycka Caritas i archidiecezjalna delegacja ds. duszpasterstwa młodzieży utworzyły specjalne grupy wolontariuszy, którzy przy zachowaniu wymaganych środków ochrony starają się dotrzeć do tych osób. „W tym trudnym czasie trzeba zaopiekować się osobami najsłabszymi, którymi Kościół w Madrycie opiekuje się codziennie. Inicjatywa wpisuje się w kampanię «Miłość nie zamyka nigdy. Twój pomocny sąsiad»” – mówi ks. Luis. Jej celem jest budowanie chrześcijańskiej solidarności i braterstwa wśród sąsiadów, szczególnie podczas panującej pandemii. Z kolei wspólnota św. Idziego stara się pomóc bezdomnym. „Każą mi iść do domu, a ja nie mam domu” – mówi 60-letni José.
Kard. Antonio Cañizares z Walencji oddał do dyspozycji władz regionalnych „domy rekolekcyjne i tyle kościołów, ile byłoby potrzebnych, aby zapewnić niezbędną opiekę medyczną”. W liście do prezydenta Ximo Puiga zapewnia o swojej modlitwie „za wszystkich, którzy cierpią i za tych, którzy zwalczają epidemię”. Jest też gotowy, aby „zrobić wszystko co w jego mocy, aby ofiarować niezbędną pomoc”.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.