Mieszkańcy Anglii i Walii zawierzyli kraj i samych siebie Maryi. Prosili o nawrócenie i ponowną ewangelizację ich ziemi oraz o opiekę w czasie pandemii koronawirusa. Duchowe przygotowania do tego wydarzenia trwały od dwóch lat.
Kapłani modlili się w kościołach pod przewodnictwem arcybiskupa Westminsteru, który dokonał aktu zawierzenia w katedrze. Wierni zaś, każdy indywidualnie, powierzali się Maryi w cichej modlitwie. “To wydarzenie może mieć ogromny wpływ na kraj” - uważa kard. Vincent Nichols.
„To odtworzenie naszego starożytnego katolickiego dziedzictwa. Ryszard II w 1381 r. poświęcił Anglię Matce Bożej w okresie kryzysu politycznego. Wówczas kraj próbował stanąć na nogi po epidemii dżumy. Król postanowił oddać Anglię jako posag dla Maryi. To słowo dziś brzmi staromodnie, ale oznacza, że czynimy z siebie dar dla Matki Bożej, a to zawsze było częścią naszej tradycji - powiedział kard. Nichols. Zwracamy się również do Maryi z prośbą o ochronę. Każdy z nas chciał być osobiście obecnym w katedrze, niestety ze względu na epidemię okazało się to niemożliwe. Mam nadzieję, że to, iż każdy ofiarował siebie Matce Bożej w swoim domu tylko podkreśla osobisty wymiar tego aktu. Uważam, że dla tysięcy ludzi był to moment powrotu do Maryi.“
Ceniony prawnik tłumaczy, na co kładzie nacisk nowy dokument.
Od 2023 r. był przełożonym prowincjalnym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Polsce.
Ogień trafi w tym roku nie tylko do prawosławnych, ale i katolików w Polsce.