Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay określiła w poniedziałek jako "niepokojącą" nową politykę rządu francuskiego wobec Romów, która "może tylko pogłębić ich stygmatyzację i skrajne ubóstwo".
Otwierając 15. sesję Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie, Pillay zaapelowała do "państw europejskich, w tym Francji, o przyjęcie polityki umożliwiającej Romom przezwyciężenie ich zepchnięcia na margines".
Wspominając o "niepokojących" sytuacjach "w niektórych krajach", wysoka komisarz "zwraca uwagę na nową politykę Francji wobec Romów, w tym demontaż ich obozów i zbiorową deportację do krajów pochodzenia".
Pillay uznała przy tym za nadzwyczaj niepokojącą "retorykę często dyskryminującą i opartą na stereotypach", do której uciekają się "przedstawiciele władz i media". "Może to tylko pogłębić stygmatyzację Romów i skrajne ubóstwo, w jakim żyją" - zaznaczyła.
Oenzetowska komisarz wyraziła także zaniepokojenie sytuacją emigrantów z Meksyku lub imigrantów podróżujących przez terytorium tego kraju w świetle zamordowania 72 imigrantów prawdopodobnie przez organizację przestępczą.
Za trzeci powód do niepokoju Pillay uznała niektóre ustawy antyterrorystyczne w USA, a zwłaszcza praktykowanie udzielania zgody na "selektywne zabijanie podejrzanych o terroryzm w okolicznościach stanowiących prowokację dla norm międzynarodowych w sferze ochrony prawa do życia i rządów prawa".
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.