Potężny krzyż jako symbol jedności wszystkich ludów świata poświęcono wczoraj wieczorem w górach Libanu
Uroczystość odbyła się w wigilię dzisiejszego święta Podwyższenia Krzyża w górskiej wiosce Qanat Bekish, na wysokości 1800 m n.p.m. Krzyż budowano przez dwa ostatnie lata z funduszy zebranych przez maronitów i przez katolików francuskich. Stoi on przy ponad stuletnim kościele obrządku maronickiego (z 1898 r.). Ma 73,8 m, co stanowi dokładnie jedną dziesiątą wysokości jerozolimskiej Golgoty, wznoszącej się 738 m n.p.m. Uważa się go za najwyższy krzyż świata. Oświetlony jest przez 1.800 reflektorów. W Mszy odprawionej z okazji jego poświęcenia uczestniczyło tysiące wiernych, w tym również wielu libańskich parlamentarzystów.
Powiedział też: „Módlcie się teraz szczególnie za mnie, zostało mi tylko kilka dni!”.
Niektórzy kardynałowie mówili mu prywatnie, że papieża znajdzie się dopiero na konklawe.
Ministerstwo zdrowia poinformowało też o ataku na szpital pediatryczny.
Był to najpoważniejszy atak na cywilów w Indiach od blisko 20 lat.
Rosja użyła do ataku 134 bezzałogowców różnego typu i różnego rodzaju dronów przynęt.