Rozpoczętej 14 września w Nowym Jorku 65. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych towarzyszy też modlitwa.
Tradycyjnie w pierwszych dniach sesji (16 września) urządzono w nowojorskim kościele Świętej Rodziny nabożeństwo ekumeniczne i międzyreligijne. Sponsorami byli, podobnie jak w ubiegłych latach, misja stałego obserwatora Stolicy Apostolskiej przy ONZ, archidiecezja nowojorska i goszcząca nabożeństwo parafia Świętej Rodziny.
W liturgii wziął udział hinduski arcybiskup Francis Chullikatt. Było to jego pierwsze oficjalne wystąpienie jako stałego obserwatora Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych po przybyciu 10 września do Nowego Jorku i złożeniu listów uwierzytelniających. Oprócz niego na nabożeństwie zabrali też głos: nowojorski arcybiskup Timothy Dolan, były szwajcarski prezydent Joseph Deiss, który przewodniczy obecnej sesji Zgromadzenia Ogólnego, oraz sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Moon. Nowy przedstawiciel Watykanu przy tej organizacji, abp Chullikatt, przekazał życzenia Benedykta XVI, by podczas sesji zwrócono szczególną uwagę na skandal, jakim jest wzrastanie na świecie przepaści między bogatymi a biednymi.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.