Trzech Palestyńczyków zginęło w poniedziałek późnym wieczorem w ataku izraelskiego lotnictwa w południowej części Strefy Gazy - poinformowały palestyńskie źródła medyczne.
Izraelskie rakiety spadły na trzech Palestyńczyków, członków zbrojnego skrzydła radykalnego palestyńskiego ugrupowania Islamski Dżihad, gdy ci wysiadali z samochodu w pobliżu obozu Buredż. Cała trójka zginęła na miejscu.
Rzecznik izraelskiej armii potwierdził, że celem ataku była "grupa terrorystów, odpowiedzialnych za rakietowy ostrzał ze Strefy Gazy izraelskiego terytorium".
"To jest demokracja" odpowiadają na krytykę zakwalifikowania AfD jako organizacji ekstremistycznej.
Kiedy wchodzą na obrady i z nich wychodzą zawsze czekają na nich reporterzy.
Ponad 30 osób zostało rannych, w tym osiem jest w stanie krytycznym.