Trzech Palestyńczyków zginęło w poniedziałek późnym wieczorem w ataku izraelskiego lotnictwa w południowej części Strefy Gazy - poinformowały palestyńskie źródła medyczne.
Izraelskie rakiety spadły na trzech Palestyńczyków, członków zbrojnego skrzydła radykalnego palestyńskiego ugrupowania Islamski Dżihad, gdy ci wysiadali z samochodu w pobliżu obozu Buredż. Cała trójka zginęła na miejscu.
Rzecznik izraelskiej armii potwierdził, że celem ataku była "grupa terrorystów, odpowiedzialnych za rakietowy ostrzał ze Strefy Gazy izraelskiego terytorium".
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.